NOWY SĄCZ. Żywa szopka w liceum akademickim
Wyjątkową oprawę miało wczoraj spotkanie wigilijne w Akademickim Liceum i Gimnazjum w Nowym Sączu. W magię świąt Bożego Narodzenia wprowadziła społeczność szkoły żywa szopka z barankami i kozami "wypożyczonymi" na tę okazję z Gospodarstwa Pasiecznego "Sądecki Bartnik".
Podczas wigilijnego spotkania zapalono betlejemskie świece. Knoty zapłonęły od światełka pokoju przyniesionego przez harcerzy.
- Żywą szopkę mamy u siebie po raz pierwszy, ale staramy się, by każde nasze wigilijne spotkanie miało wyjątkowy charakter - mówi dyrektor Akademickiego Liceum i Gimnazjum, Bogusław Kołcz. - Przed rokiem w szkole rozsypaliśmy siano i owoce, więc młodzież dzieląca się opłatkiem czuła się jak w stajence.
Gościem honorowym wczorajszego spotkania wigilijnego był Bolesław Biłowus, prezes nowosądeckiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Z uwagą przyglądał się sądeckiej Wigilii, bo za dwa tygodnie Towarzystwo zamierza zorganizować kresowe święta u ojców jezuitów w Rynku.
(SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?