Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naiwni z wielkich miast

Ryszard Terlecki
Czy mieli powód do radości komentatorzy i publicyści, którzy twierdzili, że na ostatnich demonstracjach przeciwników reform, liczniej niż poprzednio pojawili się młodzi ludzie? Czy ich zdaniem tupanie leżących na ziemi młodych pań w policyjne barierki albo zapalanie świeczek przed siedzibą sądu, dobrze świadczy o poziomie wiedzy obywatelskiej młodego pokolenia?

Czy jest do pomyślenia, aby policja w Niemczech, Francji czy Stanach Zjednoczonych pozwalała na blokowanie ulic wokół parlamentu albo zatrzymywanie samochodów przy wjeździe do instytucji państwowych? A może młodzi uważają, że w tych państwach nie ma demokratycznych swobód?

Polityczni naciągacze zapewniają w telewizji, że w Polsce zagrożona jest demokracja, ale przecież demonstracje odbywają się bez przeszkód, a opozycyjne gazety i stacje telewizyjne lekkomyślnie nawołują do akcji. Konstytucja nie jest zagrożona, a sędziowscy prominenci, którzy uczestniczą w opozycyjnych demonstracjach, dają jedynie świadectwo swojej arogancji i stronniczości.

Wszyscy w Polsce wiedzą, że wymiar sprawiedliwości wymaga gruntownych zmian. Reform boją się ci, którzy dotąd korzystali z bezkarności. Czy młodzi ludzie rzeczywiście gotowi są wspierać obrońców „tego, co było”: patronów miliardowych przekrętów, strażników niezasłużonych przywilejów, mistrzów transferowania dochodów za granicę, specjalistów od bogacenia się na rabunku państwa? Naiwność nie jest winą tych, którzy gotowi byli bronić wolności. Przyszli na demonstracje, bo usłyszeli w telewizji, że zamknięte zostaną granice, wyłączony internet, ocenzurowane gazety. Jak to możliwe, że w to uwierzyli?

Teraz najlepiej widać, jak pilne było wprowadzenie reformy oświaty. Jak niezbędne jest nadal rozszerzanie nauki historii, wiedzy obywatelskiej, podstawowej znajomości prawa. Wprawdzie ogromna część młodych nie uwierzyła w kłamstwa i medialne manipulacje, jednak dyskusje w internecie pokazują, że rzeczowe argumenty często zastępuje emocjonalna kłótnia, a jej uczestnikom brakuje znajomości podstawowych faktów i pojęć.

To dlatego lewica, która zawsze liczy na niewykształconych, tak energicznie sprzeciwiała się reformie edukacji. To dlatego rugowano historię ze szkół, dlatego szydzono z kanonu narodowej literatury. Dziś młodzi nie dali się oszukać, nie poparli niszczenia własnego państwa. Gdyby jednak nihilistyczna rewolucja opanowała szkoły, to kto wie, jak kolejne pokolenie zachowałoby się za dziesięć czy dwadzieścia lat.

Na szczęście przebudowa szkolnictwa ruszyła, a jej przeciwnikom nie udało się oszukać opinii publicznej. Można wierzyć, że podobnie powiedzie się reforma wymiaru sprawiedliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski