Prof. Leszek Balcerowicz FOT. PAWEŁ STACHNIK
- Jak Pan ocenia porozumienie w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego zawarte między PO i PSL?
- Propozycja rządowa była najbardziej nieśmiała w Europie, jeżeli chodzi o tempo dochodzenia do wieku 67 lat w odniesieniu do kobiet, a to co określono jako kompromis, dodatkowo ją osłabiło. Niemniej, można powiedzieć, że jest to krok we właściwym kierunku, choć daleko niewystarczający. Gdyby przedstawiono bardziej zdecydowaną propozycję, to koszt polityczny byłby taki sam, a rezultat końcowy lepszy dla rozwoju gospodarczego Polski.
- Na jak długo wystarczy przyjęte rozwiązanie?
- To zależy, w jakim tempie chcemy się rozwijać. Jeżeli zadowala nas 2 procent rocznie, to przyjęta regulacja wystarczy na jakieś dziesięć lat. Jeżeli natomiast uznamy, że nie po to odzyskaliśmy niepodległość, by pełzać w kierunku poziomu życia Zachodu, to ruch ten jest daleko niewystarczający.
- Co zatem należy jeszcze zrobić, by gruntownie poprawić sytuację?
- Trzeba np. usunąć przywileje emerytalne grup zawodowych. Pierwotnie zostały one usunięte w 1999 r., w momencie wprowadzania zreformowanego systemu emerytalnego. Ale potem pod naciskiem - niemalże fizycznym - górników i służb mundurowych przywrócono je. Niestety, obawa przed próbami nacisku społecznego jest u naszych rządzących większa niż obawa przed perspektywami gasnącego rozwoju gospodarczego.
Rozmawiał: PAWEŁ STACHNIK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?