Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbardziej zapamiętali strach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Subik
Wydarzenie. 300 byłych więźniów przybyło na główne obchody 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Przed Bramą Śmierci

- Jesteśmy w miejscu, gdzie runęła kiedyś nasza cywilizacja. W miejscu, gdzie systematycznie realizowano plan odebrania człowiekowi jego godności, gdzie niemieccy naziści uruchomili przemysł śmierci i gdzie osobę ludzką zredukowano do wytatuowanego na skórze numeru - przypomniał prezydent Bronisław Komorowski podczas obchodów 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.

Najważniejszą ich częścią była ceremonia w wielkim namiocie ustawionym w sąsiedztwie Bramy Śmierci, prowadzącej do byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Podczas niej Komorowski stwierdził też, że "Polsce przypada szczególna rola depozytariusza wiedzy o Zagładzie".

Była więźniarka Halina Birenbaum podkreślała w emocjonalnym wystąpieniu, że Auschwitz było dla niej "otchłanią piekła bez dna i bez możliwości wydostania się". Świadectwa dali także Kazimierz Albin i Roman Kent. - Minuta w Auschwitz była jak cały miesiąc, dzień jak cały rok, a miesiąc jak cała wieczność - stwierdził Roman Kent. Dodał, że większość więźniów opuściła to miejsce "w postaci biało-niebieskiego dymu".

Źródło: TVP/x-news

Udział w uroczystościach wzięły delegacje z 49 państw, królowie Belgii i Holandii - Filip I i Willem-Alexander oraz prezydenci Niemiec i Francji - Joachim Gauck i Francois Hollande. Podczas uroczystości pokazano film o historii obozu, który powstał przy współpracy Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz USC Shoah Foundation. Jego producentem był obecny wczoraj w Oświęcimiu amerykański reżyser Steven Spielberg.

Za ofiary obozu Auschwitz-Birkenau odmówiono m.in. kadisz, modlitwę pogrzebową "El Male Rachamim" i "Wieczny odpoczynek". Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem ofiar faszyzmu w Birkenau.

Na uroczystości przyjechało ok. 300 byłych więźniów i osób, które przeżyły Holokaust, m.in. z Polski, Izraela i USA. - To absolutnie wyjątkowa rocznica. Ostatnia z tak dużą liczbą byłych więźniów. Oni są wśród nas, oni są świadkami. Oni są najważniejsi. Dziś jeszcze są. Dlatego chciałbym, żeby każdy zadał sobie pytanie, czy staliśmy się dojrzalsi w naszej pamięci - mówił dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr M.A. Cywiński.

Źródło: TVP/x-news

Mszę św. odprawioną wcześniej w Centrum Dialogu i Modlitwy koncelebrowali: nuncjusz apostolski w Polsce Celestino Migliore, kard. Stanisław Dziwisz oraz ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Roman Pindel.

- Nazwa Auschwitz czy Auschwitz-Birkenau wryła się w świadomość kilku już pokoleń jako symbol nagromadzenia zła, brutalnej przemocy, pogardy wobec ludzi, przede wszystkim Żydów, ale także Polaków i wszystkich innych uznanych za wrogów III Rzeszy - mówił podczas homilii kard. Dziwisz.

Przed południem wieńce z biało-czerwonych goździków pod Ścianą Śmierci złożyli m.in. prezydent Bronisław Komorowski, wojewoda małopolski Jerzy Miller i marszałek Marek Sowa oraz grupa byłych więźniów w biało-niebieskich chustach na plecach. Przeszli w milczeniu w sąsiedztwo bloku 11, gdzie rozstrzelano od kilku do kilkunastu tysięcy osób, od bramy obozu z napisem "Arbeit macht frei".

Byli wśród nich ci, którzy trafili tam jako dzieci, po Powstaniu Warszawskim. - Miałem siedem lat, kiedy przywieziono mnie do Auschwitz. Straszne przeżycie. Cieszę się, że dożyłem rocznicy wyzwolenia, choć już się pochyliłem ze względu na wiek - mówił "Dziennikowi Polskiemu" Stanisław Bogdaszewski, który przyjechał wczoraj do Oświęcimia z siostrą Zdzisławą Włodarczyk.

Źródło: TVP/x-news

Oboje jako dzieci byli więźniami Auschwitz. Przeżyli, bo Stanisław był zbyt słaby, by iść w marszu śmierci na Zachód, więc postanowiła z nim zostać też Zdzisława.

- Kiedy do obozu weszli Rosjanie, nie wolno nam było się rozchodzić. Dopiero na drugi dzień przyszedł do nas wysoki oficer w towarzystwie dwóch żołnierzy i zapytał: "Dzieci, co wy tu robicie!?". Nie wiedzieliśmy, co się z nami stanie. Ale chcieliśmy jednego - wyjść na wolność - wspominała Zdzisława Włodarczyk.

- Musimy przestrzegać młode pokolenie, że wszystkie problemy da się rozwiązać pokojowo, a nie przez wojnę - mówił pod Ścianą Śmierci Eugeniusz Dąbrowski, więzień pięciu niemieckich obozów koncentracyjnych, m.in. Auschwitz i Dachau.

W tym czasie Władimir Putin w moskiewskim Muzeum Żydowskim oświadczył, że próby pisania historii na nowo są "niedopuszczalne i niemoralne", a "nierzadko stoi za nimi chęć ukrycia własnej hańby". Słowa te nie dziwią prof. Mariusza Wołosa, byłego kierownika stacji Polskiej Akademii Nauk w Moskwie.

Źródło: TVP/x-news

- Rosjanie sami mają problem z rozliczeniem własnej historii. Nie do przyjęcia jest dla nich pomniejszanie potęgi i chwały Armii Czerwonej, do której spuścizny odwołują się na każdym kroku. Kto ją podważa, tak jak zrobił to ostatnio szef MSZ Grzegorz Schetyna, pisze według nich historię od nowa - mówi prof. Wołos.

Zapomniany Pilecki
Na wczorajsze uroczystości nie zaproszono rodziny rotmistrza Witolda Pileckiego, który dobrowolnie dał się uwięzić w Auschwitz i przygotował przekazane na Zachód raporty o zbrodniach Niemców. - Powinnam tam być, ale nie mogę zapraszać się sama - żaliła się w radiu RMF jego córka, Zofia Pilecka-Optułowicz. Błąd próbowała naprawić wczoraj rano Kancelaria Premiera, ale rodzina bohatera odmówiła przyjęcia zaproszenia.

- Zaproszeni byli więźniowie, oraz wiele osób, które zgłaszały się do nas, że chcą być. Dzieci byłych więźniów, wnuki, wdowy oraz rodziny. To są setki tysięcy osób. Jeśli ktoś się zgłosił, staraliśmy się w ramach wąskiej puli go umieścić. Trudno, abyśmy rozsyłali setki tysięcy zaproszeń - tłumaczył Piotr M.A. Cywiński. - Takimi osobowościami, jak Pilecki powinniśmy się szczycić. To ewidentne uchybienie, brak wyczucia, brak odpowiedzialności politycznej, brak racji stanu, w którą wpisywał się Pilecki - ocenia historyk prof. Wiesław Wysocki.

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski