Osoba pozostająca we wspólnym pożyciu z najemcą to...
- ...ta, która faktycznie pozostawała ze zmarłym we wspólnocie domowej, duchowej, gospodarczej i fizycznej. Przesłanka współżycia fizycznego nie jest warunkiem obligatoryjnym. Dyskusyjna jest natomiast kwestia, czy do kręgu tych osób zaliczyć można obok konkubiny i konkubenta ze związku heteroseksualnego partnerów w związkach homoseksualnych. Dominuje pogląd wyłączający taką możliwość na tle obowiązujących obecnie przepisów.
Warunkiem wstąpienia w stosunek najmu z mocy prawa przez osoby wyżej wymienione jest stałe zamieszkiwanie z najemcą w chwili jego śmierci. W jaki sposób można ustalić, czy tak było naprawdę?
- Ustalając, czy dana osoba stale zamieszkiwała ze zmarłym najemcą, bierze się pod uwagę to, czy lokal ten stanowił jej "centrum życiowe". Nie będzie więc takim lokalem mieszkanie, w którym osoba bywa sporadycznie, skupiając większość swoich aktywności życiowych w innym lokalu mieszkalnym. W lokalu mieszkalnym stanowiącym centrum życiowe osoby wstępującej w stosunek najmu po zmarłym najemcy musi się skupiać życie osobiste i działalność osoby bliskiej najemcy. Stan faktyczny polegający na zogniskowaniu całej działalności życiowej osoby bliskiej najemcy w lokalu najemcy musi trwać aż do chwili śmierci najemcy. Oznacza to, że jeżeli osoba bliska najemcy wyprowadzi się z lokalu np. na pół roku przed jej śmiercią, to nie wstąpi ona w miejsce najemcy w stosunek najmu danego lokalu.
Nie należy zapominać również o tym, iż w określonym lokalu mieszkalnym osoba bliska najemcy ma zamieszkiwać razem z najemcą. Nie będzie mowy o wstąpieniu w stosunek najmu z mocy ustawy, jeżeli lokal przysługujący najemcy do dnia jego śmierci zajmowany był przez osobę mu bliską, ale sam najemca przebywał w tym czasie w zupełnie innym miejscu, np. pod opieką krewnych lub w domu opieki społecznej. Oczywiście w każdej sprawie należy wziąć pod uwagę konkretne okoliczności i przyczyny, które mogą powodować, iż pomimo pozornego niespełniania tej przesłanki można uznać, że w rzeczywistości lokal stanowił cały czas centrum interesów życiowych najemcy, a przebywanie w innym miejscu spowodowane było koniecznością życiową.
Fakt zameldowania osoby bliskiej najemcy w zajmowanym przez niego lokalu nie jest sam w sobie przesłanką decydującą o spełnieniu warunku wspólnego zamieszkiwania z najemcą. Okoliczność ta może być traktowana tylko posiłkowo przy ustalaniu, kto w rzeczywistości zamieszkiwał w lokalu mieszkalnym najemcy.
Rozmawiała Danuta Orlewska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?