Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorsze jest to, czego gołym okiem nie widać. O mikroplastiku

Grzegorz Tabasz
Tworzywa sztuczne są tak samo użyteczne co kłopotliwe. Niektórzy zaczynają mówić, iż mogą okazać się prawdziwym przekleństwem. Z plastikowych odpadów pływających w oceanach powstają wyspy. Plastik jest tak powszechny, iż kiedyś w przyszłości archeologiczne warstwy XX i XXI stulecia będą posiadać swoiste skamieniałości przewodnie z resztek butelek po napojach. Datowanie odkryć będzie łatwe i proste. Najgorsze jest to, czego gołym okiem nie widać.

Mikrocząsteczki roztartych na pył foliowych torebek czy butelek zostały włączone w łańcuch pokarmowy. Oceaniczny plankton pochłania śladowe ilości mikrocząsteczek, który potem ulega kumulacji w ciele ryb i owocach morza. Krewetkach, ostrygach i wodorostach włącznie. Każdy, kto choć raz skonsumował pysznego dorsza z rusztu czy innego homara, już ma mikroplastik we własnym ciele.

Ostatnio zbadano martwe kosy i drozdy śpiewaki. Pospolite ptaki spotykane w całym kraju. Okazały się dosłownie nafaszerowane mikroskopijnymi kuleczkami tworzyw sztucznych. Wnioski z odkrycia są, delikatnie mówiąc, niepokojące. Skoro dzikie ptactwo chłonie plastik niczym gąbka, to samo dotyczy nas, ludzi. I wszystkich innych ogniw łańcucha pokarmowego. Leśnych grzybów i mięs wszelakich. Nikt nie jest bezpieczny, nawet totalny jarosz mijający na dodatek owoce morza szerokim łukiem. Póki co, nie wiemy czy, lub jak bardzo mikrocząsteczki tworzyw sztucznych działają na nasze zdrowie. Daj Boże, aby były nieszkodliwe.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski