Gmina Myślenice
W największej gminie powiatu działa najwięcej, bo osiem gimnazjów. Urząd Miasta i Gminy nie przekazał nam zbiorczej informacji o liczbie zwalnianych nauczycieli tłumacząc to tym, że taką „zbiorówkę” dopiero przygotowuje na podstawie ankiet dostarczanych przez dyrektorów szkół.
Zapytaliśmy więc sami dyrektorów wszystkich gimnazjów. Żaden nie wręczył w tym roku wypowiedzenia nauczycielowi, przy czym nie liczono tych, którzy mieli umowy na czas określony i teraz właśnie im się one kończyły.
- Na razie nikt pracy nie traci. Zostaje dwanaście oddziałów, to dużo - powiedział nam Tadeusz Jarząbek, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Myślenicach.
Podobnie jest w „dwójce”. - Wszyscy nauczyciele znajdą zatrudnienie w nowo powstałej ośmioklasowej szkole podstawowej. Większość będzie uczyć dalej klasy gimnazjalne, bo zostaje ich jeszcze sześć, ale będą też tacy, którzy zaczną uczyć w klasach czwartych SP - mówi Krzysztof Święch, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Myślenicach.
Stanisław Stożek, dyrektor Gimnazjum nr 3 w Myślenicach mówi, że większość nauczycieli znajdzie pracę w Szkole Podstawowej nr 4, która „wchłonie” to gimnazjum, a trzy osoby będą ją miały zapewnioną w szkołach w Osieczanach i Drogini. Podobne głosy usłyszeliśmy w Głogoczowie, Krzyszkowicach, Jaworniku, Trzemeśni i Bysinie.
- Nauczyciele uzupełniają etaty w innych szkołach, co jest dosyć kłopotliwe, ale dzięki temu udało się uniknąć zwolnień - mówi Agnieszka Pachoń, dyrektorka Gimnazjum w Bysinie.
Czasem to uzupełnienie etatu wymaga pracy nawet w trzech szkołach oddalonych od siebie nawet o ok. 20 km. Dyrektorzy mówią jednak, że najgorsze dopiero przyjdzie. Za dwa lata, kiedy ostatni rocznik gimnazjalistów opuści szkolne mury.
Niektórzy nauczyciele z Gimnazjum w Jaworniku też będą „wyrabiać” godziny w dwóch-trzech szkołach (np. w Polance i Bęczarce), a ich koledzy z Trzemeśni nawet w czterech (m.in. Drogini, Zasani, Porębie).
Gmina Dobczyce
W tej gminie działa tylko jedno zbiorcze gimnazjum - w Dobczycach. Wypowiedzenie otrzymał tu jeden nauczyciel. - Niezależnie od tego czy reforma by weszła, czy nie i tak musiałby zostać zwolniony - mówi Aleksander Płoskonka, dyrektor Gimnazjum w Dobczycach i dodaje, że mieli nadstan historyków, jako że po wakacjach po pięciu latach urlopu (macierzyńskiego i wychowawczego) wraca nauczycielka tego przedmiotu, a w tym okresie zmalała liczba oddziałów.
De facto z tej szkoły odejdzie dwóch nauczycieli, bo jak słyszmy drugi (chemik), któremu chciano ograniczyć etat nie wyraził na to zgody i w efekcie jego umowa ma zostać rozwiązana. - Nauczycielowi temu zaproponowano uzupełnienie etatu w innych szkołach na terenie gminy Dobczyce, jednak nie skorzystał z tej propozycji. W związku z powyższym zgodnie z art. 225 ust. 6 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo oświatowe - umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu z dniem 31 sierpnia 2017 roku - mówi Halina Adamska-Jędrzejczyk, wiceburmistrz Dobczyc.
Ponadto jednemu nauczycielowi ograniczono etat na jego prośbę, a czterech wybiera się na emeryturę.
Gmina Sułkowice
Tu, jak informuje Marta Czarny z Urzędu Miejskiego, żaden nauczyciel nie otrzymał wypowiedzenia, za to jedenastu wracając do pracy po wakacjach będzie miało ograniczono etaty. Niektórzy będą uzupełniać godziny w kilku szkołach na terenie gminy.
W ubiegłym roku szkolnym, podobnie jak teraz, nie było zwolnień, a ograniczenie liczby godzin objęło siedmioro nauczycieli.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiWIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 9
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?