Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najładniejszy gol zdobyty głową w całej karierze

Rozmawiał PIOTR PIETRAS
Rozmowa. Jakub Czerwiński w niedzielnym meczu z Dolcanem zdobył wyrównującego gola. W końcówce gry mógł przechylić szalę zwycięstwa na stronę Termaliki.

Czy byliście zaskoczeni bardzo dobrą postawą rywali w pierwszej połowie meczu?

Wiedzieliśmy, że Dolcan świetnie gra z kontry, a mimo to bardzo trudno było powstrzymać rywali. Całe szczęście, że nie straciliśmy drugiego gola, bo kto wie, jak wtedy zakończyłby się mecz. Moim zdaniem, Dol­can jest jednym z najlepiej grających z kontry zespołów w pierwszej lidze.

Gola nie straciliście jednak po kontrze, tylko po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Czuje się Pan winny utraty gola?

W tej chwili trudno mi powiedzieć, kto zawinił. Na pewno zgubiliśmy wtedy krycie, ale kto był winny tej sytuacji, to dowiemy się dopiero po dok­ładnej analizie tej sytuacji.

W drugiej połowie zdobył Pan pięknego gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Czy często ćwiczycie ten element podczas zajęć treningowych?

Rzeczywiście, do znudzenia wykonujemy na zajęciach stałe fragmenty gry i często opłaca się to robić, gdyż później w meczach po podobnych zagraniach zdobywamy gole. Bramka w meczu z Dolcanem była najładniejszą, jaką strzeliłem głową w całej swojej karierze.

Czego zabrakło Panu w końcówce meczu, by strzelić zwycięskiego gola?

Chyba trochę szczęścia. Strzeliłem bowiem bardzo precyzyjnie, piłka nawet jeszcze skozłowała, lecz obrońca stał blisko słupka i nie pomylił się przy wybiciu piłki. Szkoda trochę, że nie wpadła do siatki, bo wygralibyśmy kolejny mecz.

Co sprawiło, że po przerwie zagraliście o niebo lepiej niż w pierwszej połowie meczu?

Decydujące były chyba zmiany, jakich trener dokonał w przerwie meczu. Sporo ożywienia do naszej gry ofensywnej wniósł Darek Jarecki, który niesamowicie „kręcił” rywalami w ich polu karnym. Szkoda tylko, że już w pierwszym meczu po powrocie na boisko odnowiła mu się kontuzja mięśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski