Legia Warszawa3 (1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 0
Bramki: 1:0 Ryczkowski 12, 2:0 Duda 53 karny, 3:0 Sa 90+3.
Legia: Kuciak - BereszyńskiI, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Masłowski (50 Duda), Ryczkowski (69 Kucharczyk) - Sa.
Podbeskidzie: Peskovic - SokołowskiI, Deja, Stano, Konieczny, Tomasik - Chmiel, Kolcak, Iwański (63 Korzym), Adu Kwame (79 Pazio) - P. Malinowski (46 ŚpiączkaI).
Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 12 661.
Legia ucieka rywalom. "Przynajmniej 10 punktów przewagi to jest nasz cel na fazę play-off"
Źródło: Agencja TVN
Legii nie ma już w Lidze Europy, więc Henning Berg przekierował pierwszy skład na ekstraklasę. Pardon, jedna niespodzianka w nim była - i to właśnie 17-letni skrzydłowy Adam Ryczkowski oddał najważniejszy strzał w I połowie.
Po przerwie wrócił ten, którego z powodu kontuzji brakowało w meczach z Ajaxem - Ondrej Duda. Po trzech minutach wywalczył karnego, wykorzystał go. Tak, to piłkarz, który robi różnicę.
Jagiellonia Białystok1 (0)
Korona Kielce2 (0)
Bramki: 0:1 Kapo 53, 0:2 Dejmek 61, 1:2 Tuszyński 87 karny.
Jagiellonia: K. Baran - Modelski (66 Sawickij), Madera, Tarasovs, Straus - Pazdan, Grzyb - Dzalamidze (83 Mystkowski), Gajos, Świderski (46 Mackiewicz) - Tuszyński.
Korona: Cerniauskas - GolańskiI, MalarczykI, DejmekI, Sylwestrzak - KlemenzI (58 Fertovs), Jovanović - Carlos, Kapo, PyłypczukI (71 Kiełb) - Trytko.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 15 359.
Największa niespodzianka weekendu. - Zabrakło nam koncentracji w defensywie, a w ofensywie nie było ostatniego podania - podsumował Michał Probierz, trener wicelidera z Białegostoku.
Korona osiągnęła sukces sposobem, który dobrze znamy. Oba gole padły po dośrodkowaniach, drugi był efektem centry z wolnego Pawła Golańskiego.
W ekipie gospodarzy nieobecny był m.in. Mateusz Piątkowski. Najlepszy snajper "Jagi" kilka dni temu przeszedł zabieg udrożnienia przegrody nosowej.
Górnik Zabrze3 (1)
Śląsk Wrocław3 (1)
Bramki: 1:0 Gergel 5, 1:1 M. Paixao 44, 1:2 Machaj 53, 2:2 Madej 74, 2:3 F. Paixao 82, 3:3 Magiera 85 karny.
Górnik: Steinbors - Danch, Augustyn, Magiera - Gergel, R. Sobolewski, GrendelI, Iwan (69 Skrzypczak), MadejI (90 Szeweluchin), Kosznik - Łuczak (69 Jeż).
Śląsk: Wrąbel - Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu - Hateley, Danielewicz (81 Calahorro) - F. Paixao, MachajI (65 Grajciar), Pich (73 Ostrowski) - M. Paixao.
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 3000.
W tej efektownej strzelaninie trafiali bliźniacy Paixao (Flavio 13. raz w sezonie), jednak najładniejszy był gol Łukasza Madeja, po solowej akcji. Wcześniej pomocnik Górnika zaliczył asystę, ale i zmarnował okazję, by podwyższyć na 2:0. - Myślę, że obie drużyny czują niedosyt - mówił.
W statystykach dorównał mu Mateusz Machaj (gol z wolnego). Co istotne, wejście jego zmiennika wyszło Śląskowi... na dobre. - Grajciar zrobił piękną akcję, po której zdobyliśmy trzecią bramkę. Jest 10 razy tańszy od Mili i cieszę się, że podniósł nam poziom kadry - tłumaczył trener Tadeusz Pawłowski.
Zawisza Bydgoszcz2 (0)
Piast Gliwice0
Bramki: 1:0 Predescu 58, 2:0 Mica 70.
Zawisza: Sandomierski - WójcickiI, Micael, Marić, Ziajka - B. Pawłowski, Predescu (67 Strąk), Majewskij, Mica, Alvarinho (88 S. Kamiński) - Świerczok (56 Barisić).
Piast: Szmatuła - KlepczyńskiI (66 B. Szeliga), Horvath, Hebert, Piotr Brożek - Vassiljev, EmbuenaI (73 Hanzel) - Podgórski, Jurado, Badia (57 Żivec) - Wilczek.
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 1400.
Jedynym zespołem w lidze, który w tym roku nie stracił gola, jest - tak, tak, to nie pomyłka - ostatni w tabeli Zawisza. Po ponad czterech miesiącach oczekiwania na zwycięstwo trener Mariusz Rumak stwierdził: - Ten mecz dał nam wielkiego kopa. Zwłaszcza że teraz czekają nas bardzo trudne spotkania z Wisłą i Lechem.
Udany debiut miał Bartłomiej Pawłowski, po jego akcji padł pierwszy gol. - Powietrze z nas wtedy zeszło. Prawdę mówiąc, nie mieliśmy jakichś klarownych sytuacji w tym meczu - przyznał bramkarz gości Jakub Szmatuła.
Mecze piątkowe
Cracovia 0
Lech Poznań 0
Cracovia: Pilarz - Żytko, Sretenović, Polczak - Nykiel (70 Wdowiak), CoviloI, Kapustka (84 Dąbrowski), Marciniak, DialibaI - Budziński (60 JendrisekI), Rakels.
Lech: Gostomski - Kędziora, Arajuuri, M. Kamiński DouglasI - Trałka, Djoum - Lovrencsics (84 Formella), Hamalainen (77 Kownacki), S. Pawłowski (59 Keita) - SadajewI.
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 9151.
Ruch Chorzów1 (0)
Lechia Gdańsk1 (1)
Bramki: 0:1 Friesenbichler 45+3 karny, 1:1 Starzyński 57 karny.
Ruch: Putnocky - Konczkowski, GrodzickiI, Helik, Oleksy - Surma, Babiarz - J. Kowalski (46 Gigołajew), Starzyński (90+1 Urbańczyk), Zieńczuk - Visnakovs (78 Efir).
Lechia: M. Bąk - Wojtkowiak, Janicki, Bougaidis, WawrzyniakI - BorysiukI, ŁukasikI (65 Możdżeń) - Makuszewski, Mila (77 Wiśniewski), Grzelczak - Friesenbichler (69 Nazario).
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 5568.
Dzisiaj: Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?