MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy, a przegrany

ZAB
W rywalizacji tych ekip w tym sezonie obowiązuje atut własnego lodowiska. Nie inaczej było i tym razem, choć oświęcimianie byli bardzo bliscy odczarowania jastrzębskiej hali. O 3. miejsce: JKH GKS Jastrzębie - Aksam Unia Oświęcim 5-4 po dogr. (1-1, 1-1, 2-2, 1-0)

0-1 Rziha 2, 1-1 Lipina 13, 2-1 Danieluk 23, 2-2 Tabaczek 32, 2-3 Zatko 49, 3-3 Lipina 51, 4-3 Bryk 53, 4-4 Gabryś 60, 5-4 Słodczyk 62.

Sędziowali Przemysław Kępa i Jacek Rokicki (Nowy Targ). Kary: 14-20 minut. Widzów 1800. Stan play-off (do 3 zwycięstw): 1-1, kolejny mecz we wtorek w Oświęcimiu.

JKH: Kosowski - Bryk, Rimmel, Danieluk, Kral, Lipina - Górny, Labryga, Bordowski, Słodczyk, Urbanowicz - Dąbkowski, Pastryk, Furo, Kąkol, Kulas.

Aksam Unia: Witek - Zatko, Dronia, Krajci, Tabaczek, Rziha - Cinalski, Gabryś, S. Kowalówka, Jakubik, Jaros - Piekarski, Flaszar, Valusiak, Stachura, Wojtarowicz oraz Modrzejewski.

Przed meczem trener oświęcimian Karel Suchanek musiał dokonać korekty w składzie, bo choroba zmogła Waldemara Klisiaka. - Pojechałem do Jastrzębia, licząc, że choroba popuści, ale nic z tego nie wyszło - powiedział weteran oświęcimskiego zespołu.

Mimo kłopotów, rozpoczęło się dobrze dla gości, bo w 103 s Rziha pokonał Kosowskiego. Kilkadziesiąt sekund później Kosowski zagrał wprost na kij Wojtarowicza, który miał przed sobą pustą bramkę. Jakimś cudem trafił w kij Kosowskiego, który podniósł go trochę do góry, bo tyle mógł zrobić.

Oświęcimianie przedłużyli szansę wyleczenia się z kompleksu jastrzębskiej hali na 31 s przed końcem regulaminowego czasu gry, bo kapitalnym uderzeniem popisał się Gabryś.

W dogrywce najpierw Krajci z Rzihą szukali gola, ale potem po stracie krążka w tercji neutralnej Słodczyk wpadł do tercji obronnej oświęcimian, ale miał przed sobą Dronię. Zdecydował się na strzał, a krążek przefrunął obok oświęcimskiego obrońcy wpadając do siatki między nogami Witka. - Paradoks tego meczu polega na tym, że zagraliśmy najlepszy w tym sezonie mecz w Jastrzębiu, a zeszliśmy z lodu pokonani - westchął Sławomir Wieloch, II trener Aksamu Unia. (ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski