Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy wariant trasy S1

Bogusław Kwiecień
Nowy wariant trasy S1 (kolor czerwony) nie budzi takich emocji jak warianty A (niebieski), B (żółty), C (czarny) i D (fioletowy)
Nowy wariant trasy S1 (kolor czerwony) nie budzi takich emocji jak warianty A (niebieski), B (żółty), C (czarny) i D (fioletowy) infografika: Grażyna Gajewska
Powiat oświęcimski. Powstał kolejny wariant brakującego odcinka drogi S1. Nie budzi tak wielkich emocji jak wcześniejsze. Projekt zakłada, że wraz z drogą ekspresową zostanie wybudowana obwodnica Oświęcimia. Jedni się cieszą, inni protestują - tak jak zawsze

Udało się w końcu przygotować taki wariant brakującego odcinka drogi ekspresowej S1 (na mapie zaznaczony kolorem czerwonym), który w powiecie oświęcimskim nie powinien budzić już tak ogromnych protestów jak wcześniejsze.

- Nikt oficjalnie jeszcze nie zaprezentował nam nowej wersji trasy, ale z informacji, jakie do nas dotarły, wynika, że w nowym przebiegu ekspresówka będzie omijała pola węglowe naszej kopalni - mówi Andrzej Dyrdoń z Komitetu Społecznego Mieszkańców oraz Pracowników KWK Brzeszcze.

Koniec protestów?
Przebieg trasy przez gminę Brzeszcze był dotychczas jednym z głównych punktów zapalnych związanych z S1. Ponad cztery tysiące ludzi podpisało się pod protestem w obawie, że w efekcie dojdzie do zamknięcia kopalni. Był to jeden z głównych powodów, dla których posadę straciła burmistrz Brzeszcz Teresa Jankowska. Zdaniem jej przeciwników przystała na takie rozwiązanie.

- Wygląda na to, że w obecnym, hybrydowym wariancie droga ominie także tereny zamieszkane - dodaje Dyrdoń, chociaż zastrzega, że dopiero po zaplanowanej na dziś prezentacji w Ośrodku Kultury (godz. 17) z udziałem projektantów będzie można mówić o szczegółach. W odróżnieniu od kilku poprzednich wersji przebiegu trasy, ta najnowsza zakłada, że brakujący odcinek ekspresówki będzie prowadzić po śląskiej stronie i dopiero na wysokości gminy Brzeszcze będzie wchodzić do Małopolski.

W oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach chcą, by cały projekt uwzględniający nowy wariant był gotowy na początku przyszłego roku. Wszystkie formalności mogą i tak zająć jeszcze co najmniej trzy lata. - Realizacja drogi może rozpocząć się nie wcześniej niż w 2018 roku pod warunkiem zapewnienia środków finansowych - ocenia Zbigniew Szweda, zastępca dyrektora ds. inwestycji w katowickim oddziale GDDKiA.

Koszty budowy brakującego odcinka S1 długości ok. 41 km szacuje się na 3,8 mld zł. Gwarancją, że pieniądze się znajdą, ma być kontrakt dla województwa śląskiego podpisany już z rządem.

S1 z obwodnicą
W podobnym kontrakcie dla województwa małopolskiego, który ma być wkrótce podpisany, przyjęto m.in. że wraz z S1 wybudowana zostanie obwodnica Oświęcimia i to niezależnie od tego, który z wariantów zostanie wybrany.

- Obwodnice Oświęcimia i Bierunia powstaną - obiecuje dyrektor Szweda. Oznacza to, że oświęcimianie, aby dojechać do S1 będą musieli pokonać odcinek 9,5 km - w najnowszym (czerwonym) przebiegu trasy. Przy innych wariantach było to ok. 5,1 km. Zdaniem prezydenta miasta Janusza Chwieruta połączenie miasta z S1, a więc nowa droga z mostem na Sole może rozwiązać problemy komunikacyjne Oświęcimia.

- Ostateczne zapisy w kontraktach dla Małopolski i Śląska pozwalają sądzić, że znajdą się pieniądze - mówi Chwierut. W Oświęcimiu i sąsiednich Babicach już dwukrotnie odbyły się manifestacje za jak najszybszą budową S1 z obwodnicą miasta. I to prawie w tym samych czasie, kiedy w Brzeszczach odbywały się protesty przeciwko drodze.

- Od kilku lat tylko słyszę o kolejnych wariantach. Tymczasem korki w mieście i na drodze z Bierunia do Oświęcimia są coraz większe. Może teraz wreszcie coś ruszy - mówi Grzegorz Piasecki, mieszkaniec Oświęcimia.

Przetnie wieś na pół
Odmienne nastroje panują w Pławach pod Oświęcimiem, gdzie obawiają się obwodnicy. - Ta droga będzie przecinała naszą wieś na pół - mówi Krzysztof Harmata, sołtys Pław. Dziwi się także, że mimo tych planów ciągle wydawane są pozwolenia na budowę w obrębie przyszłej trasy. - Ludzie remontują domy, wymieniają dachy i ciągle nic konkretnego nie wiedzą - dodaje sołtys Pław.

Brakuje 40 kilometrów
* Droga ekspresowa S1 o łącznej długości ok. 130 km, położona na obszarze województwa śląskiego i częściowo małopolskiego, zgodnie z planami powinna łączyć Pyrzowice z granicą z Czechami w Cieszynie-Boguszowicach oraz czeską drogą ekspresową R48. Większość trasy jest gotowa. Brakuje jeszcze odcinka o długości ok. 40 km między węzłami Mysłowice-Kosztowy a Bielsko-Biała Suchy Potok. O budowie tego odcinka mówi się od ponad sześciu lat. W ramach inwestycji planowana jest też budowa obwodnicy Oświęcimia łączącej miasto z trasą S1.

* W 2008 r. istniało 5 wariantów drogi. Wybrano wtedy wstępnie wariant, który miał prowadzić m.in wzdłuż linii kolejowej Brzeszcze - Oświęcim. Jednakże ten wariant oprotestowali eksperci z UNESCO, argumentując obawą o naruszenie strefy ciszy wokół byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W następnych latach powstawały kolejne warianty, które zostały oprotestowane przez grupy mieszkańców, ekologów, górników KWK "Brzeszcze".

* Obecnie na zlecenie GDDKiA przygotowany został kolejny wariant tzw. hybrydowy, który uwzględnia argumenty protestujących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski