MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najmłodszy doktor na Politechnice Krakowskiej

Redakcja
Dr Marcin Banach odbiera nagrodę za aktywną działalność w dziedzinie naukowej z rąk jej fundatora prof. Zbigniewa Engela i rektora PK prof. Kazimierza Furtaka Fot. Jan Zych
Dr Marcin Banach odbiera nagrodę za aktywną działalność w dziedzinie naukowej z rąk jej fundatora prof. Zbigniewa Engela i rektora PK prof. Kazimierza Furtaka Fot. Jan Zych
KARIERA. Marcin Banach udowadnia, że zaledwie 28-letni naukowiec już może zmieniać świat.

Dr Marcin Banach odbiera nagrodę za aktywną działalność w dziedzinie naukowej z rąk jej fundatora prof. Zbigniewa Engela i rektora PK prof. Kazimierza Furtaka Fot. Jan Zych

Mimo młodego wieku ma już na koncie całkiem spory dorobek naukowy: współautorstwo serii publikacji naukowych w czasopismach i książkach, raporty dla zakładów przemysłowych, a także trzy wdrożenia. Metoda, którą opracował, przygotowując swoją pracę magisterską, znalazła zastosowanie w Zakładach Azotowych w Puławach. 28-letni dr inż. Marcin Banach jest specem w dziedzinie chemii nieorganicznej z żyłką do wyszukiwania praktycznych zastosowań posiadanej wiedzy.

Należy do wyróżniających się badaczy młodego pokolenia, a jego osiągnięcia zostały już dostrzeżone nie tylko na macierzystej uczelni - Politechnice Krakowskiej. Od ministra nauki i szkolnictwa wyż-szego otrzymał trzyletnie stypendium naukowe dla wybitnych młodych naukowców, a podczas niedawnej inauguracji roku akademickiego odebrał Nagrodę im. Profesora Zbigniewa Engela, do której konkurują młodzi badacze z obu krakowskich uczelni technicznych - PK i AGH.

Chemią zainteresował się jeszcze w podstawówce. Ciekawiły go też matematyka i biologia. Startował w olimpiadach z tych przedmiotów. Lubi chyba rywalizację, bo próbował także sił w olimpiadzie polonistycznej. W liceum wahał się jeszcze nad wyborem drogi zawodowej, ale chemia wzięła górę. Pozwala łączyć różne zainteresowania, bowiem potrzebna jest tu także matematyka, a i wiedza biologiczna się przydaje (w biochemii). Poza tym pociągały go w chemii zagadki, jakie niesie z sobą na każdym kroku ta dyscyplina wiedzy.

W rozwijaniu zainteresowań pomagali mu nauczyciele. Szczególnie ciepło wspomina Martę Majewską z liceum w Miechowie (do którego dzień w dzień dojeżdżał 25 km z Pałecznicy). Pod jej okiem uczestniczył w konkursach chemicznych organizowanych przez Uniwersytet Jagielloński, a potem zdał z chemii maturę. Celująco! Nauczycielka spodziewała się, że Marcin wybierze studia na UJ. Jego jednak interesowały zastosowania praktyczne, technologie chemiczne, wykorzystanie procesów do produkcji na dużą skalę. Dlatego wybrał studia na Politechnice Krakowskiej.

Człowiekiem, który wprowadził go w świat technologii chemicznych na IV roku studiów, był dr Marek Jodko. Marcin Banach dobrze wspomina tego zmarłego niedawno nauczyciela akademickiego. Jest też wdzięczny promotorowi doktoratu, dr. hab. inż. Zbigniewowi Wzorkowi za okazanie dużego zaufania i zostawianie wolnej ręki w trakcie przygotowywania pracy. Banach był, notabene, najmłodszym wypromowanym w 2009 r. na PK doktorem. Uzyskał też przygotowanie pedagogiczne w wyniku studiów odbytych w Centrum Pedagogiki i Psychologii PK. Obecnie wysoko ceni sobie możliwość współpracy z prof. Zygmuntem Kowalskim, który - mimo różnicy wieku i doświadczenia - traktuje go jak partnera.

Przed dr. Banachem teraz nowe wyzwanie: będzie kierował powierzonym mu przez ministerstwo projektem badawczym, który dotyczy metod otrzymywania substancji zwanej nanosrebrem i wykorzystania jej w aparatach używanych do wylęgania kurcząt na fermach drobiu. Chodzi o to, aby kurczaczki zdrowo się chowały, a ferma nie była źródłem nieprzyjemnych zapachów.
Zapytany o to, czym zajmuje się oprócz chemii, dr Banach odpowiada, że interesują go też komputery, a najnowszą jego pasją jest... statystyka. Poza tym trochę fotografuje. Przede wszystkim jednak dużo czasu poświęca założonej niedawno rodzinie. Nie samą nauką przecież człowiek żyje.

Lesław Peters

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski