Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najniższy wymiar kary

Daniel Weimer
Piłkarze Łososia (seledynowe stroje) nie dali szans sądeczanom
Piłkarze Łososia (seledynowe stroje) nie dali szans sądeczanom Fot. Jerzy Cebula
Piłka nożna. Klasa okręgowa Nowy Sącz. Nowosądeczanie, którzy do rundy wiosennej przystąpili w składzie utworzonym prawie wyłącznie z wciąż jeszcze aktualnych bądź niedawnych juniorów, zamykają ligową tabelę z niewielkimi szansami na zachowanie bytu w klasie okręgowej.

Łosoś Łososina Dolna5 (2)
Dunajec/Start N. Sącz0

Bramki: 1:0 Bednarek 27, 2:0 Maj 29, 3:0 Maj 60, 4:0 W. Zelek 70, 5:0 W. Zelek 75.
Łosoś: S. Grzegorzek - Słomka, Górowski (80 A. Grzegorzek), Nowak, Szkarłat - Bednarek, Michalak, Znamirowski, Grabczyk - Maj (70 Załubski), M. Zelek (55 W. Zelek).
Dunajec/Start: Karkach - Lizoń, Bocheński, Czernecki, Sromek - Tocha, Ciężkowski, Uroda, Filip - Rosiek, Szewczyk.
Sędziował: Marcin Tesarski (Nowy Targ). Widzów: 100.

Nowosądeczanie, którzy do rundy wiosennej przystąpili w składzie utworzonym prawie wyłącznie z wciąż jeszcze aktualnych bądź niedawnych juniorów, zamykają ligową tabelę z niewielkimi szansami na zachowanie bytu w klasie okręgowej.

Łosoś zajmuje miejsce w środku stawki. Faworytami wczorajszego spotkania byli zatem gospodarze. I nie zawiedli.

Zaaplikowali rywalom pięć goli, a gdyby zaprezentowali lepszą skuteczność ich zwycięstwo przybrałoby znacznie efektowniejsze rozmiary.

Zanim jednak piłka po raz pierwszy trafiła do bramki strzeżonej przez Ukraińca Karkacha, na prowadzenie mogli wyjść przyjezdni.

W 5 min jedyny raz zagrozili rywalom, ale Uroda z 7 m uderzył za wysoko. Później, po drugiej stronie boiska, w słupki trafiali Nowak w 7 (z 30 m) i Maj w 20 min (z 7 m), aż wreszcie strzelecką niemoc miejscowych przełamał Bednarek.

Otrzymał on dokładne podanie od Grabczyka i uderzeniem po ziemi z 10 m posłał piłkę do siatki. Na 2:0 jeszcze w tej części zawodów podwyższył Maj, sprytnie podcinając futbolówkę z 4 m.

Po zmianie stron mecz przeobraził się w jednostronne widowisko, a jedyną niewiadomą pozostawały rozmiary zwycięstwa Łososia.

Skończyło się na pięciu golach, co przyjezdni powinni przyjąć jako najłagodniejszy wymiar kary. Wszystkie trafienia gospodarze zadawali po składnych zespołowych akcjach, a egzekutorzy tylko dopełniali formalności, trafiając kolejno z pięciu, trzech i raz jeszcze z pięciu metrów.

Rzadkiej sztuki dokonał w 80 min autor dwóch wcześniejszych goli W. Zelek, który nad poprzeczkę przeniósł piłkę kopiąc ją z odległości zaledwie dwóch metrów.

Beniaminka z Nowego Sącza już chyba nic nie uratuje przed powrotem do A klasy, natomiast w Łososinie Dolnej trener Andrzej Kuźma konsekwentnie buduje perspektywiczną, ciekawą drużynę.

Jej największym mankamentem jest jednak brak stabilizacji formy.

Zwycięstwo Sokoła
Sokół Słopnice3 (2)
Huragan Waksmund1 (0)

Bramki: 1:0 Gros 20, 2:0 Gros 35 karny, 3:0 Kęska 80, 3:1 W. Zagata 87.
Sokół:Trzupek - Młynarczyk (46 Ł. Goliński), Poręba (82 Michałka), Smoleń, S. Goliński - Kazimierek, Bednarczyk (63 Kęska), Gros (71 Pierzchała), Matras - Sz. Goliński, Grucel.
Huragan: Rejczak - B. Handzel, T. Cyrwus, B. Mroszczak, M. Handzel - Zubek, Maciaś, B. Drożdż (46 M. Potoczak), J. Mroszczak (46. J. Waksmundzki) - W. Zagata, Kolasa (60 Siuty).
Sędziował: G. Antoszak (Gorlice). Widzów: 250.

W tym wyrównanym meczu skuteczniejsi okazali się gospodarze. Najładniejszego gola zdobył na 1:0 Gros z wykonywanego z 16 m rzutu wolnego. Piłka tuż przy słupku wpadła do siatki.

Tylko punkt Turbacza
Turbacz Mszana Dolna1 (0)
ULKS Korzenna 1 (0)

Bramki: 0:1 Michalik 76, 1:1 Wsół 86.
Turbacz: Stadnik - Wsół, I. Potaczek, G. Szynalik, Majerek - P. Potoczak (55 Surówka), Dąbrowa, P. Szynalik, Wardęga - Barda, M. Drobny.
Korzenna: Sejud - Włodarz, Olchawski, Kantor, Kubisz - Baczyński, Szambelan, Bajorek, Olbrycht (85 Grzębel) - A. Szczerba, Michalik.
Sędziował: Krzysztof Tokarczyk (Limanowa). Widzów: 50.

Kibice chyba przeczuwali, że w sobotę piłkarze nie zafundują im niczego nadzwyczajnego, bowiem w wyjątkowo skromnej liczbie zameldowali się na stadionie.

Ci, którzy przyszli, przeżyli spore rozczarowanie. Aspirujący do awansu mszanianie tylko zremisowali z plasującą się dużo niżej ekipą z Korzennej.

To właśnie goście wyszli na prowadzenie, gdy Michalik ograł obrońców i golkipera Turbacza, dosłownie wjeżdżając z piłką do pustej bramki.

Miejscowi punkt uratowali po rzucie wolnym i główce Wsóła. Sejud był bezradny.

Sensacyjna porażka Tymbarku
KS Tymbark0
Hart Tęgoborze 2 (1)

Bramki: 0:1 Grębski 32, 0:2 Darowski 89.
Tymbark: Zawada - Porębski, Olejarz, Wojtasiński (85 Hochół), S. Boczoń - Mateusz Ryś (46 Sułkowski), Czyrnek (65 Zapała), Kurek, Łukasz Ryś - Czaja (46 Urbański), Ślazyk.
Hart: Cięciwa - Kosecki, Czoch, Szabla, Bieniek - Rosiek, Mrówka (77 K. Gródek), Darowski, Baran (60 Nowak) - Grębski (46 Krawczyk), Dziedzic (90 Olchawa).
Sędziował: Wacław Gargula (Nowy Sącz). Widzów: 150.

Stuprocentowym faworytem sobotniej potyczki zdawali się tymbarczanie. Ubiegają się wszak o awans do IV ligi, podczas gdy ich rywale nie mogą być pewni bytu w "okręgówce".

Tymczasem okazało się, że w sporcie niczego nie wolno z góry przewidywać. Goście wyjechali z Tymbarku kompletem punktów.

Jak do tego doszło? Miejscowi poczynali sobie nadzwyczaj nieskutecznie. W przeciwieństwie do przyjezdnych, którzy z zimną krwią wykorzystali swoje golowe sytuacje.

Na prowadzenie wyprowadził ich Grębski, który precyzyjnie uderzył po ziemi z 20 m. Wynik ustalony został w ostatnich fragmentach tej stojącej na wysokim poziomie, toczonej w szybkim tempie potyczki.

Tęgoborzanie wyprowadzili kontrę, w finale której Dziedzic prostopadłym podaniem "uruchomił" Darowskiego, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z Zawadą.

Niepotrzebna agresja
Orkan Szczyrzyc1 (1)
LKS Szaflary1 (0)

Bramka: 1:0 Kurczab 19, 1:1 F. Kamiński 57.
Orkan: Piwowarczyk - Gargas, Klima, Tylek[86] , Lis - Nowak (63 Majeran), Kurczab, Poliakov, Wrona - Limanówka, Tatara.
Szaflary: Nykaza - Rusnak, Szczerba, M. Strama, P. Kamiński - Bielański, Joniak, Jarząbek, D. Baboń (46 Gogolak) - F. Kamiński, Kłosowski (70 Bulanda).
Sędziował: M. Młynarczyk (N. Sącz). Widzów: 50.

Mecz dwóch czołowych drużyn był wyjątkowo zacięty i niepotrzebnie momentami przeobrażał się w obfitującą w faule, wzajemne przepychanki i dyskusje z arbitrem, bitwę.

Remis nie krzywdzi żadnej ze stron, aczkolwiek bliżej zwycięstwa byli gospodarze.

Oni też wyszli na prowadzenie po akcji Gargasa i Wrony sfinalizowanej przez Kurczaba strzałem z 11 m w dalszy róg.

Wyrównał kapitalnym uderzeniem z 30 m F. Kamiński. Bramkarz Orkana mógł tylko przyglądać się, jak piłka kończy swój lot w "okienku".

Lodowaty prysznic
Orzeł Wojnarowa3 (2)
Jarmuta Szczawnica 6 (1)

Bramki: 1 :0 Nowak 17, 1:1 Borucki 27, 2:1 Ciesielka 41 samobójcza, 2:2 Borucki 51, 2:3 W. Wiercioch 65, 2:4 Borucki 72, 2:5 W. Wiercioch 76, 2:6 W. Wiercioch 79, 3:6 Koralik 89.
Orzeł: Krok - P. Bajerski, Szczerba, Krajewski, Koralik - Sus (60 P. Fyda), Olszewski, Kogut, P. Jędrusik, Nowak - Obrzut (76 W. Mędoń).
Jarmuta: Truchoń (63 Wójcikiewicz) - Ciesielka, Babik, Jasiurkowski, Hrydziuszko - Węglarz (46 Latawiec), M. Pietrzak, Mlak, W. Wiercioch - Borucki, Pawełczak.
Sędziował: Jan Kurek (Limanowa). Widzów: 100.

Starcie beniaminków tylko w pierwszej połowie miało wyrównany przebieg. Gospodarze zakończyli ją prowadzeniem 2:1 i podbudowani wynikiem przystępowali do gry po przerwie.

Tymczasem na ich głowy wylany został lodowaty prysznic. Pienińscy górale "zaskoczyli", przejęli panowanie nad przebiegiem boiskowych wydarzeń i z dużą nadwyżką odrobili straty.

Łupem bramkowym podzielili się Borucki i W. Wiercioch, Ten pierwszy dwa razy idealnie trafił z rzutów wolnych wykonywanych z 30 i 35 m.

Wygrali już do przerwy
Gród Podegrodzie5 (4)
Ogniwo Piwniczna1 (1)

Bramki:
1:0 M. Knurowski 5, 1:1 Damasiewicz 12, 2:1 Olszak 26, 3:1 Kazała 38, 4:1 R. Knurowski 45, 5:1 Olszak 79 karny.
Gród: D. Konstanty - G. Konstanty, P. Plata, Majerski, Ojrzanowski - R. Knurowski (75 Szabla), M. Knurowski, Zgrzeblak, Kazała - A. Zieliński (65 Ciurka), Olszak (86 Stachoń).
Ogniwo: Buczek (46 Jarzębak) - Sztuczka (78 Lizoń), Cetnarowski, Malik, Kamiński - Izworski, Radzik (85 Hasior), Mikulski, Sajdak (67 Wójcik), Damasiewicz - Dropek.
Sędziował: Jan Chlipała (Nowy Targ). Widzów: 150.

Ogniwo jest cieniem zespołu z rundy jesiennej. Słabość rywali bezlitośnie wykorzystali gracze Grodu, fundując im pięć goli. Aż cztery z nich padły w pierwszej połowie. Druga część zawodów była więc już tylko formalnością.

Spośród bramek na opis zasługują trzy. Pierwsza zdobyta została po koronkowej akcji i wyłożeniu piłki M. Knurowskiemu.

Olszak w 26 min z 20 m trafił w "okienko", a wyczyn kolegi niemal skopiował 12 min później Kazała. Honorowego gola goście zdobyli po skutecznej dobitce Damasiewicza.

Złe dobrego początki
Olimpia Pisarzowa5 (3)
Płomień Limanowa2 (1)

Bramki: 0:1 Kaim 23, 1:1 Kociołek 25, 2:1 Sobonkiewicz 44, 3:1 Kociołek 48, 4:1 Kociołek 70, 5:1 Zygmunt 75, 5:2 T. Łątka 90+2..
Olimpia: Borzęcki - Maślanka (65 Pustelnik), Kandyfer (46 Tumidaj), Górski, Fałowski - Szkaradek, Wańczyk, Sobonkiewicz (75 Sejmej), Zięcina - Kociołek, Zygmunt (80 Nawalaniec).
Płomień: Ł. Koza - Pietruch (60 M., Guzik), Zawada, J. Guzik, M. Łątka - Jantas (60 Sz. Koza), K. KozaI, T. Łątka, Kiełbasa - Kaim, Haszczyc (60 Bukowiec).
Sędziował: Krzysztof Budnik (Nowy Sącz). Widzów: 250.

Derby ziemi limanowskiej rozpoczęły się od nieoczekiwanego prowadzenia gości: Kaim z 15 m przelobował Borzęckiego.

Później inicjatywę przejęli miejscowi, jeszcze w pierwszej połowie trzykrotnie kierując piłkę do siatki rywali.

Kociołek uderzył z 14 m i wykorzystał sytuację sam na sam, zaś Sobonkiewicz trafił z 5 m. Po przerwie nadal przeważali pisarzowianie.

Podkreślili to bramkami Kociołka i Zygmunta. Przyjezdni odpowiedzieli golem T. Łątki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski