Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw na festiwalu, teraz „Hagith” na płycie

(WAK)
„Hagith”, Karola Szymano-wskiego (wyd. SMP)
„Hagith”, Karola Szymano-wskiego (wyd. SMP)
Muzyka. „Hagith”, opera w 1 akcie Karola Szymanowskiego, ukazała się na krążku wydanym przez Stowarzyszenie Muzyki Polskiej.

Ukończone przez kompozytora przed 101 laty dzieło zabrzmiało w Krakowie po ponad 40 latach, podczas ubiegłorocznej, 9. edycji Festiwalu Muzyki Polskiej. Wtedy też zostało nagrane. A dziś trafia do rąk słuchaczy w postaci płyty.

Powrót dzieła uświetnili znakomici soliści: Urška Arlič Gololičič (sopran), wcielająca się w rolę tytułowej Hagith, Tomasz Kuk (tenor), śpiewający partię Starego Króla, tenor Andrzej Lampert (Młody Król), Daniel Borowski (bas), występujący jako Arcykapłan i baryton Łukasz Rosiak (Lekarz).

Towarzyszyli im Chór Polskiego Radia pod kierunkiem Izabeli Polakowskiej oraz powstała na potrzeby 7. FMP Krakowska Orkiestra Festiwalowa, którą poprowadził Bassem Akiki.

Po raz pierwszy „Hagith” została wystawiona 13 maja 1922 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie (pod dyrekcją Emila Młynarskiego) i – 11 miesięcy później – w Hessisches Landes-theater w Darm- stadcie.

„Muzyka Hagith emanuje urodą brzmienia, porusza zrodzoną z kontrastów i napięć głębią emocji. To najwybitniejsze polskie dzieło operowe, powstałe przed 1918 rokiem, jest zarazem żywą cząstką dziejów ekspresjonistycznego teatru muzycznego” – pisze w książeczce dołączonej do płyty wybitna znawczyni tego kompozytora, Teresa Chylińska.

Ten czwarty już krążek, powstały w ramach Festiwalu Muzyki Polskiej, jest do nabycia na jego stronie internetowej, a także w sklepach muzycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski