Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw zdecydują, czy kupią, potem obejrzą

Redakcja
Obawiają się przede wszystkim dużych kosztów związanych z adaptacją hali produkcyjnej na biura oraz utrudnień komunikacyjnych, bo wraz z urzędnikami do nowego magistratu przeniosą się petenci, którzy będą musieli tam dojechać i zaparkować. Tymczasem obok ma powstać galeria handlowa Newag i nowy dworzec PKS, co może sparaliżować komunikacyjnie tę część miasta.

NOWY SĄCZ. Nad tym, czy budynki Optimusa przy ul. Nawojowskiej nadają się na nową lokalizację Urzędu Miasta, debatowała w czwartek przez kilka godzin Komisja Infrastruktury Rady Miasta Nowego Sącza. Radni w propozycji prezydenta, który chce kupić obiekt, widzą więcej minusów niż plusów.

Prezydent w najbliższy wtorek podczas sesji Rady Miasta przedstawi radnym propozycję kupna obiektów Optimusa za 9,5 mln zł plus VAT. W tej cenie jest dział ka z parkingiem na 127 samochodów, z możliwością powiększenia oraz segment biurowy i hala produkcyjna, która miałaby być zaadaptowana na biura.
W nowej siedzibie Urzędu zmieściłyby się wszystkie wydziały z wyjątkiem Urzędu Stanu Cywil nego, kasy podatkowej, dziennika podawczego i prezydenta, który zostałby w ratuszu.
Nie zmieściłyby się tam również ani Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ani Straż Miejska.
Marek Oleniacz, sekretarz miasta, który referował radnym propozycję prezydenta, nie dysponował w czwartek konkretnymi wyliczeniami kosztów przebudowy. Stwierdził, że prezydent nie chciał wydawać pieniędzy podatników na ten cel, nie mając pewności, że zakup dojdzie do skutku. Ale fachowcy z Urzędu Miasta oceniają, że adaptacja budynku może kosztować od 5 do 7 milionów złotych. Koszt nowego magistratu, jeśli dodać do tego 11,2 mln zł (brutto), które miasto ma zapłacić Optimusowi, to około 20 mln zł. - Nie upieramy się przy tej lokalizacji. Temat jest otwarty. Mamy wiele wątpliwości, dlatego prezydent otworzył debatę, zapraszając mieszkańców do wyrażania opinii. Projekt uchwały, jeśli radni go poprą, ma otworzyć drogę do ewentualnego zaciągnięcia kredytu na zakup tych obiektów - mówi Oleniacz. Prezydent na nowy urząd chce przeznaczyć część pieniędzy ze sprzedaży działki na rogu ulic Lwowskiej i Krańcowej, którą wystawił w przetargu za 30 mln zł.
Radna Zofia Pieczkowska uważa jednak, że miasto ma ważniejsze zadania do rozwiązania i na to powinno przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży, jeśli prezydent nie zamierza ich pozyskać z unijnych źródeł. - Priorytetem dla nas musi być komunikacja i tworzenie nowych połączeń rozładowujących przeciążenie ruchem obecnego układu drogowego. Nie ma zadania ważniejszego od obwodnicy północnej, a potem południowej. Dopiero potem możemy myśleć o budowie urzędu. Nie stać nas na to - mówiła radna.
Zdaniem Pieczkowskiej przeróbki i remonty są w konsekwencji droższe od budowy nowych obiektów. - Budynki przy ul. Nawojowskiej nie pomieszczą wszystkich wydziałów, więc i tak problem rozczłonkowania urzędu nie zostanie całkowicie rozwiązany. Urząd potrzebuje lokalizacji, która umożliwi bezproblemowy dojazd z każdego miejsca w mieście. A tak nie będzie, jeśli przy ul. Nawojowskiej powstanie jeszcze galeria handlowa Newag, a w pobliżu nowy dworzec PKS. Ta część miasta będzie zakorkowana. Uważam, że warto się jeszcze trochę pomęczyć i w przyszłości wybudować urząd z prawdziwego zdarzenia - mówi radna.
Radny Jan Opiło uważa, że kupowanie urzędu za pieniądze, których miasto jeszcze nie ma, bo działka przy ul. Krańcowej nie została sprzedana, przypomina dzielenie skóry na niedźwiedziu. I również on jest zdania, że nie można dziś traktować budowy urzędu jako priorytetowego zadania.
- W oczach społeczeństwa urzędnik jest darmozjadem i chłopcem do bicia. Wiem, co mówię, bo sam jestem dyrektorem wydziału w starostwie. Jeśli dziś powiemy obywatelowi, że wydamy 20 mln zł na nowy urząd, to proszę mi wierzyć, obywatel dosadnie wyrazi swoje zdanie na ten temat. Powie, że urzędnik zrobił lepiej dla siebie. Czytam w uzasadnieniu do uchwały, że przeprowadzka do nowego urzędu zrewolucjonizuje jakość usług. Ciekaw jestem jak? Przecież urząd ma już certyfikat ISO za jakość. Może dostaniemy ISO do kwadratu? - żartuje radny.
Radny Piotr Lachowicz zwraca uwagę na problemy z ogrzewaniem obiektów po Optimusie. - Kotłownia jest na terenie sąsiedniego segmentu, który jest własnością firmy NOVITUS. Dodatkowym problemem dla nowego właściciela może być rozliczenie za ciepło - wyraził obawę.
Józef Kaczmarczyk zapytał o kosztorys przedsięwzięcia i wykaz wydziałów UM, które pomieściłyby się przy ul. Nawojowskiej. - Coraz więcej słyszy się o łączeniu powiatów grodzkich i ziemskich. Jeśli Nowy Sącz zostanie połączony ze starostwem, to nowy urząd nie będzie nam potrzebny - zwrócił uwagę.
- Optimusowi nie wyszedł biznes, wiec chcą sprzedać obiekty jak najdrożej. A, że nie znajdą takiego potężnego inwestora, przyszli z tym do samorządu. Według mnie przeniesienie Urzędu Miasta na peryferie byłoby błędem. Mnie taki rozwój miasta nie odpowiada. Ale ja nie jestem wyrocznią. Poprośmy o opinie fachowców, urbanistów - zaproponował, przestrzegając przed powtórzeniem błędów, jakie popełniono, wybierając lokalizację ZUS przy ul. Sienkiewicza i skarbówki przy ul. Barbackiego, gdzie nie ma parkingów dla klientów. - Może wrócimy do tematu po sprzedaży działki przy ul. Krańcowej? - podpowiada Hojnor.
Na pytanie radnego Stefana Chomoncika o dzisiejsze koszty wynajmu pomieszczeń dla wydziałów zlokalizowa nych w kilkunastu miejscach na terenie miasta, sekretarz odpowiedział, że sięgają one około 200 tys. zł rocznie.
- Nie jest to tak wielki koszt, żeby nie można było poczekać z szukaniem nowej lokalizacji dla Urzędu Miasta - uważa radny Chomoncik. - Gdyby cena była o połowę niższa, sam namawiałbym do inwestycji w tę nieruchomość, bez względu na to, czy mielibyśmy tam przenosić urząd czy nie. Ale przy takiej cenie mam wątpliwości - mówił.
- Nikt się nie obrazi, jeśli państwo powiecie nie. Mną też targają te same wątpliwości. Nie wiem, ile będzie kosztowała przebudowa jednego segmentu Optimusa na nasze potrzeby. Nie będzie my teraz wydawać publicznych pieniędzy na takie analizy, bo przecież może się okazać, że na najbliższej sesji państwo opowiecie się przeciw tej inwestycji - podsumował sekretarz miasta.
Również prezydent Ryszard Nowak mówi: - Ja się przy Optimusie nie upieram. Sam nie mam pełnego przekonania. Chcę zebrać jak najwięcej opinii, zanim podejmiemy decyzję - powiedział "Dziennikowi Polskiemu". Komisja Infrastruktury wstrzymała się z wydaniem opinii do projektu uchwały do czasu przeprowadzenia na wniosek radnego Kaczmarczyka tzw. wizji lokalnej - radni chcą wcześniej obejrzeć biurowiec i halę produkcyjną Optimusa. Jednak większość członków komisji (radni PiS, w tym radny Kaczmarczyk) zagłosowała przeciw wnioskowi Zofii Pieczkowskiej o zdjęcie z porządku obrad najbliższej sesji punktu dotyczącego "wyrażenia zgody na zakup nieruchomości należącej do Optimus SA, położonej w Nowym Sączu przy ul. Nawojowskiej 118" do czasu, aż radni ją sobie obejrzą. W najbliższy wtorek projekt będzie poddany pod głosowanie. (MONK)

List otwarty

Szanowny Panie Prezydencie!
Na internetowej stronie miasta zwrócił się Pan z prośbą o opinie mieszkańców na temat zakupu budynków firmy Optimus przy ul. Nawojowskiej i zlokalizowanie w nich Urzędu Miasta. Ponieważ nie wskazał Pan formy, w jakiej można te opinie przekazywać, traktując poważnie Pana apel, przekazujemy naszą, czyli Stowarzyszenia "Sądecki Dialog", w formie listu otwartego.
Stowarzyszenie nasze, od lat działające na rzecz wielostronnego rozwoju miasta, uważa, iż ogromnym błędem byłaby przedstawiona przez pana transakcja.
Po pierwsze - budynki administracji podstawowej dla miasta i jego mieszkańców winny mieścić się w Śródmieściu z dogodnym dojazdem z każdego punktu miasta.
Po drugie - jak przekazano w notatce, nie są to obiekty, które pomieściłyby wszystkie wydziały i służby miejskie, a więc rozwiązanie to, z punktu widzenia nas, mieszkańców, niewiele zmienia, a z punktu widzenia sprawności funkcjonowania administracji nie rozwiązuje dzisiejszych problemów. My chcielibyśmy widzieć wszystkie Wydziały i Referaty Urzędu Miasta, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Miejski Zarząd Dróg pod jednym dachem.
Pozostanie w ratuszu jako tradycyjnej, reprezentacyjnej siedzibie Prezydenta Miasta i Rady Miejskiej wydaje się być naturalnym, historycznym symbolem ciągłości władzy w mieście.
Po trzecie - niezbędne dostosowanie budynków funkcji administracyjnej podraża koszty, a rezultat uzyskujemy niewspółmiernie gorszy, niż w przypadku budowy nowego obiektu.
Miraże licznych parkingów skończą się, gdy zajmą je o ósmej urzędnicy, a w pobliżu brak innych, nawet płatnych parkingów. Wzdłuż ulicy Nawojowskiej obowiązuje zakaz zatrzymywania.
A po czwarte i najważniejsze - oczekujemy od Pana rozpoczęcia działań zmierzających do rozwiązania podstawowego problemu miasta, jakim jest komunikacja. To jest priorytet na dziś - obwodnice północna i południowa - i na ten cel winna być przeznaczona każda kwota, którą miasto jest w stanie wygospodarować. Sytuacja jest bliska katastrofy, jeżeli tego, co się dzieje już dziś, nie można nazwać katastrofą.
Informujemy również, że zgodnie z Pana prośbą, staramy się zbierać opinie mieszkańców, na ile pozwoli nam czas, jaki pozostał do Sesji Rady Miasta. Opinie te zostaną Panu przekazane.
Stowarzyszenie "Sądecki Dialog"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski