Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najsilniejszy strażak jest z Podłęża

JOL
Kandydaci do tytułu "Strongmana" rywalizowali m.in. w przewracaniu olbrzymiej opony. Pierwszy z lewej zwycięzca zawodów Dominik Baran. Fot. archiwum UMiG Niepołomice
Kandydaci do tytułu "Strongmana" rywalizowali m.in. w przewracaniu olbrzymiej opony. Pierwszy z lewej zwycięzca zawodów Dominik Baran. Fot. archiwum UMiG Niepołomice
KONKURS. O tytuł "Strongmana" gminy Niepołomice ubiegali się strażacy z jednostek OSP w: Niepołomicach, Podłężu, Staniątkach, Zagórzu i Woli Zabierzowskiej.

Kandydaci do tytułu "Strongmana" rywalizowali m.in. w przewracaniu olbrzymiej opony. Pierwszy z lewej zwycięzca zawodów Dominik Baran. Fot. archiwum UMiG Niepołomice

Nietypowe zawody odbyły się w Podłężu, podczas XV Festynu Sportowo - Rekreacyjnego, zorganizowanego przez tamtejszych ochotników. Pięć jednostek OSP wystawiło łącznie 15 reprezentantów. Emocji nie brakowało.

Zawodnicy mierzyli się m.in. w: "przeciąganiu" samochodu strażackiego, przenoszeniu i podnoszeniu worków z piaskiem oraz transportowaniu na czas opony od traktora. Najsilniejszym strażakiem w gminie Niepołomice okazał się Dominik Baran (OSP Podłęże), który zgromadził 76 punktów. Drugie miejsce - z 69 punktami - zajęli ex aequo Marcin Zawiła (OSP Niepołomice) i Mateusz Hojoł (OSP Staniątki), a trzecie Grzegorz Pierzchała (OSP Zagórze; 68 punktów).

Rywalizacja, w której nagrodą jest puchar przechodni ufundowany przez burmistrza Niepołomic po raz pierwszy odbyła się przed rokiem w Woli Zabierzowskiej. Wówczas wystartowali strażacy z dwóch jednostek OSP w gminie. W tym roku kandydatów do tytułu było już dużo więcej. (JOL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski