- Był to mój najlepszy występ w barwach Hutnika. Dziękuję kolegom za to, że wypracowywali mi sytuacje strzeleckie. W poprzednich meczach ich nie miałem i dlatego nie strzeliłem żadnego gola. Nie grałem zresztą wtedy na sto procent swoich możliwości, gdyż miałem naciągnięty mięsień dwugłowy. Myślę, że jeszcze parę bramek strzelę w tym sezonie. Postaram się w ten sposób udowodnić swą wartość. Wierzymy wszyscy, że się utrzymamy w drugiej lidze. RKS zaprezentował zdecydowanie najsłabszą defensywę ze wszystkich drużyn, z którymi graliśmy. Przy wyniku 4-1 goście się odsłonili, dzięki czemu zdobyliśmy jeszcze dwa gole.
Andrzej Białek:
(FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!