Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najtrudniej wejść do wody, a potem to sama przyjemność...

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
Rozmowa z MARCINEM KRAWCZYKIEM z Krakowskiego Klubu Morsów Kaloryfer.

Fot. Anna Kaczmarz

Zimą większość ludzi stara uchronić się przed chłodem, a morsy wręcz przeciwnie. W niedzielę znów będziecie pływać w Wiśle. Na czym polega przyjemność kąpieli w lodowatej wodzie?

- Właśnie na tym, że robimy coś wyjątkowego. W momencie wejścia do wody, zimno aż zapiera dech w piersiach. Człowiek czuje, że przekracza granice i wpada w euforię. Tym bardziej, że kąpiemy się w grupie, wszyscy się śmieją, wydają z siebie dziwne dźwięki i okrzyki. Wesoły nastrój udziela się też publiczności.

Właśnie, jak reagują na was przechodnie?

- Ludzie, którzy widzą nas po raz pierwszy, patrzą z niedowierzaniem czy wejdziemy do wody. Stali kibice dobrze się bawią i wielu z nich potem staje się morsami.

Czy można z biegu wchodzić do lodowatej wody?

- Można, choć większość z nas robi najpierw krótką rozgrzewkę i biega przez kilka minut. Na pewno trzeba mieć zdrowe serce i układ krążenia. Zimna kąpiel działa jak krwioterapia. Poprawia samopoczucie, wzmacnia odporność, pomaga na schorzenia układu kostnego. W sumie z naszym klubem kąpało się blisko 300 osób i nigdy nie słyszałem, żeby ktoś to potem odchorował.

Czy są jakieś ograniczenia wiekowe?

- Najstarszy nasz mors ma 70 lat, a najmłodsza - bo to dziewczynka - ma lat 6. Obecnie klub "Kaloryfer" skupia 60 osób, z czego jedna trzecia to panie, czyli "foczki".

Jak długo trwa kąpiel morsów?

- To zależy od predyspozycji, kondycji w danym dniu i warunków atmosferycznych, ale maksymalnie 10 minut. Najtrudniejsze jest samo wejście do wody, a potem to sama przyjemność. Woda działa jak kaloryfer, ma wyższą temperaturę niż powietrze. Nasz rekord padł, gdy na zewnątrz było minus 14,2 stopnia C.

Co morsy robią latem?

- Latem nie lubimy się kapać, bo wszędzie jest straszny tłok, a zimą przecież mamy całą plażę dla siebie. W ciepłe dni wspominamy wspólnie mroźne czasy i czekamy z niecierpliwością, kiedy temperatura sięgnie zera.

Rozmawiała: PAULINA POLAK

31 stycznia (niedziela) o godz. 12 na Wiśle na wysokości mostu Grunwaldzkiego odbędzie się sztafeta morsów organizowana przez Stowarzyszenie Krakowskich Morsów "Kaloryfer" pod hasłem "Przeciągnij smoka przez Wisłę". W jej trakcie morsy będą przepływać rzekę pociągając za sobą dmuchanego smoka wawelskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski