Najtrudniejsze jest projektowanie sieci oraz negocjacje z właścicielami działek w sprawie przebiegu trasy

W zeszłym miesiącu zakończono budowę kolektora w Modlnicy i Tomaszowicach. Inwestycja w tych dwóch wsiach kosztowała 8,3 mln zł i umożliwiła 320 gospodarstwom podłączenie się do kolektora. W trakcie jest kanalizowanie Wielkiej Wsi, co kosztuje 7 mln zł. Pierwszy etap potrwa do października, drugi rozpocznie się niebawem i zakończy się za 10 miesięcy. Wtedy skanalizowane będzie 90 procent stolicy gminy i do sieci włączyć się będzie mogło 290 gospodarstw.
- Pozostała część wsi z kilkunastoma domami nie została objęta tym etapem, bo mieszkańcy nie chcieli zgodzić się na planowany przebieg kolektora. Już wyrazili zgodę, ale na ten obszar przygotowywana jest odrębna dokumentacja techniczna - wyjaśnia Tadeusz Wójtowicz, wójt gminy, w której wcześniej skanalizowano: Giebułtów, Modlniczkę, Szyce. Ścieki ze skanalizowanych wsi odprowadzane są do jedynej oczyszczalni w Giebułtowie. Za dwa lata będzie zlikwidowana i ścieki z całej gminy przejmowane będą przez przez Kraków.
W przyszłym roku kanalizacyjna inwestycja rozpocznie się w Białym Kościele, potem w pozostałych miejscowościach gminy: Prądniku Korzkiewskim, Wierzchowiu, Czajowicach, Bęble, Będkowicach.
Po zakończeniu inwestycji w Wielkiej Wsi siecią kanalizacyjną objęte będzie około 40 procent gminy. - Myślę, że najpóźniej w latach 2014-2015 kanalizacją objęta będzie cała gmina. Finansowo jesteśmy przygotowani do tej inwestycji, ale długo trwa projektowanie. Po pierwsze - dlatego, że miejscowości te położone są w trudnym terenie, w dodatku w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego, a poza tym długo trwają negocjacje z właścicielami działek w sprawie przebiegu trasy kolektora - mówi wójt.
(EKT)