Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najtrudniejszy test Unii

Piotr Pietras
Janusz Kołodziej (niebieski kask) rok temu był najskuteczniejszym zawodnikiem Unii w meczu ze Stalą
Janusz Kołodziej (niebieski kask) rok temu był najskuteczniejszym zawodnikiem Unii w meczu ze Stalą fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. Trener Marek Cieślak nie zmienił sprawdzonego już ustawienia zespołu.

W niedzielę (godz. 16.30) w meczu 3. kolejki Drużynowych Mistrzostw Polski zespół Grupy Azoty Unii Tarnów zmierzy się na własnym torze ze Stalą Gorzów. Obie drużyny jako jedyne w Enea Ekstralidze nie zaznały jeszcze w tym sezonie goryczy porażki.

Tarnowianie doskonale rozpoczęli sezon, wygrywając (47:43) wyjazdowy mecz z Falubazem Zielona Góra, później rozgromili na własnym torze beniaminka Wybrzeże Gdańsk 63:27. Zespół z Gorzowa również rozpoczął od zwycięstwa, na wyjeździe pokonując (50:40) Spartę Wrocław. W ostatniej kolejce gorzowianie wygrali (57:33) natomiast na własnym obiekcie z Unią Leszno.

_– Mecz ze Stalą da nam odpowiedź na pytanie, na co faktycznie stać jest w tym sezonie naszą drużynę. Rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco, w obu drużynach aż roi się bowiem od __doskonałych zawodników _– podkreśla szkoleniowiec Unii Marek Cieślak.

W drużynie Stali występuje dwóch byłych zawodników „Jaskółek” Krzysztof Kasprzak i Piotr Świderski. Szczególnie pierwszy z nich jest ostatnio w wysokiej formie, można się więc spodziewać, że będzie on czołową postacią w swojej drużynie. W Stali z pewnością mocni będą także dwaj inni stali uczestnicy tegorocznego cyklu Grand Prix – Słoweniec Matej Zagar i Duńczyk Niels Kristian Iversen. Nie można także zapominać o utalentowanym juniorze Bartoszu Zmarzliku.

– Niedzielny mecz ze Stalą będzie dla nas najtrudniejszy w tym sezonie na własnym torze. Zespół, który wygra rywalizację, jeżeli oczywiście później będzie jechał bez kontuzji, praktycznie może być pewnym awansu do czołowej czwórki _– podkreśla Cieślak, który po meczu z gdańszczanami nie zmienił ustawienia zespołu. _– Nie chciałem nic zmieniać, gdyż zarówno ja, jak i zawodnicy, byliśmy zadowoleni z takiego ustawienia. Greg Hancock potwierdził, że pasuje mu, by w swoim pierwszym starcie jechać z pól zewnętrznych, natomiast kończyć z pól wewnętrznych. Poza tym, w 13. biegu mamy do dyspozycji bardzo mocną parę Hancock – Martin Vaculik, co przed wyścigami nominowanymi nie jest bez znaczenia – przyznaje trener „Jaskółek”.

Zdecydowanie lepiej, niż w ostatnim meczu z Wybrzeżem, w zespole tarnowskim powinien zaprezentować się Artiom Łaguta. _– Rosjanin w tym tygodniu odebrał swoje silniki z serwisu i w niedzielę nie powinien już mieć problemów sprzętowych _– poinformował szkoleniowiec Grupy Azoty Unii.

Zespół „Jaskółek” dzisiaj i jutro będzie trenował w Tarnowie. Zabraknie Kacpra Gomólskiego, który w sobotę, w niemieckim Stralsundzie, wystąpi w rundzie kwalifikacyjnej IMŚJ.

Przypuszczalne składy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski