Najważniejsi są zaangażowani i oddani sprawie ludzie

- To piękne wyróżnienie, ale tak naprawdę my po prostu spełniamy nasz obowiązek wobec dzieci, młodzieży i rodziców- mówi wójt Adam Piaśnik.- Wykorzystujemy różne możliwości, aby promować sport i dobre wartości, które ze sobą niesie. Opowieści o tym, jakie gmina organizuje zajęcia i zawody oraz jak radzi sobie z ograniczeniami budżetowymi, napawają podziwem.

- Wielkie zasługi leżą po stronie stowarzyszenia Gminny Szkolny Związek Sportowy. Ludzie, którzy działają w jego strukturze, wykonują prawdziwą „pracę u podstaw” - podkreśla wójt. Dodaje, że bez ich doradztwa, doświadczenia i sugestii praca nie układałaby się tak, jak się układa - czyli naprawdę dobrze. W ostatnich latach gmina z własnych środków zbudowała boisko wielofunkcyjne - podobne do popularnych Orlików. W jego urządzaniu pomagali więźniowie, angażowali się nauczyciele i społecznicy.

Teraz, wedle słów działaczy, bywa cały czas zajęte. Funkcjonuje też nowoczesna sala gimnastyczna w Przegini, pięć naturalnych boisk sportowych, siłownie plenerowe i place zabaw dla dzieci. Ale infrastruktura to nie wszystko, choć to właśnie ona była jednym z głównych kryteriów tytułu Sportowa Gmina. Są gminy znacznie zasobniejsze, z większymi możliwościami. Ale w Jerzmanowicach mają inny atut: ludzi.

Gminny Szkolny Związek Sportowy to stowarzyszenie, które zajmuje się organizacją i prowadzeniem zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży, założone wiele lata temu przez Leszka Sępkę. Oprócz niego ważne role odgrywają też Marcin Gałka, Mariola Duraj i Tomasz Kiszka. Na treningi prowadzone przez instruktora ze stowarzyszenia uczęszcza 500 dzieci z całej gminy. - Mamy zajęcia z piłki nożnej, pomagamy przy organizacji Gminnych Mistrzostw w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie, mistrzostwach w siatkówkę plażową czy listopadowym Biegu Niepodległości - wylicza Tomasz Kiszka.

Były lekkoatleta i zawodnik AZS AWF Kraków, a obecnie nauczyciel wychowania fizycznego i lokalny społecznik, zaangażował się też w pozyskiwanie dofinansowań. Z jego inicjatywy w gminie, dzięki programowi Tenis 10, pojawił się porządny sprzęt do gry w tenisa dla dzieci i młodzieży - a dzięki porozumieniu z Polskim Związkiem Tenisa 40 uczniów bierze udział w regularnych zajęciach. Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum regularnie rywalizują między sobą w wielu dyscyplinach, a także startują w zawodach na szczeblu powiatowym i wojewódzkim i osiągają tam zauważalne sukcesy Nauczyciele, dzięki zaangażowaniu najmłodszych dzieci w zabawę i sport, mogą wychwycić wyróżniające się talenty i skierować je na solidne treningi.

- Ale najważniejsze jest w tym mądra rekreacja, wychowywanie i kształtowanie- podkreślają zgodnie wójt i nauczyciel. Kadra w szkołach i na zajęciach pozalekcyjnych traktuje sport jako okazję do nauki - charakteru, hartu ducha, wytrwałości, konsekwencji i uczciwej rywalizacji.

- Ze słabą infrastrukturą i dobrą kadrą można zdziałać więcej, niż mając stadion czy basen w każdej miejscowości - mówi wójt. Chociaż to trochę kokieteria, bo w ostatnim czasie wykonano oświetlenie boisk piłkarskich, a w planach jest budowa kolejnych siłowni plenerowych oraz, w perspektywie kilku lat, hali sportowej z małym basenem. Docenić należy także nieustającą chęć działaczy do promowania nieco mniej rozpowszechnionych dyscyplin. Na terenie gminy znajduje się Ojcowski Park Narodowy i wiele skałek, na których ćwiczą wspinacze z całej Polski. Utworzono również kilka tras do nordic walking, a w 2015 roku gmina gościła zawody Pucharu Polski z… dogtrekkingu, czyli marszu na określonej trasie wraz ze swoim psem.

- To wyróżnienie - Sportowa Gmina 2016 - to jest piękny sukces wszystkich tych, którzy poświęcają swój czas i umiejętności na rzecz innych. Bez nich nie mielibyśmy tego tytułu - podsumowuje wójt.