Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najważniejsze, że las przetrwał

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Fot. Aleksander Gąciarz
Nasza rozmowa. Dr JAN KARCZMARSKI, nadleśniczy Nadleśnictwa Miechów mówi o tym, czy pogodzenie produkcji drewna z ochroną przyrody jest możliwe.

- Okolice Miechowa, a zwłaszcza Proszowic, trudno określić jako bogate w lasy.

- Rzeczywiście jest to teren o bardzo niskiej lesistości. Powiat proszowicki ma lesistość poniżej 2 procent. W całym naszym Nadleśnictwie ten odsetek wynosi 8,5 procent i jest jednym z najniższych w kraju. Wynika to z faktu, że ze względu na tutejsze urodzajne gleby, lasy były karczowane, by zrobić miejsce pod uprawy rolne.

- Dobre ziemie były zatem wrogiem lasów.

- W pewnym sensie tak. Uważam, że najcenniejsze w naszych lasach jest to, że w ogóle przetrwały. Ale dzięki temu, że rosną na dobrych glebach, mamy w nich dużą bioróżnorodność i bardzo cenne gatunki drzew, takie jak dąb szypułkowy, buk pospolity, klon, jawor, a z iglastych np. jodła.

- Nadleśnictwa zajmują się prowadzeniem gospodarki leśnej. Wiele osób kojarzy ją głównie z produkcją drewna.

- Produkcja drewna jest jednym z podstawowych celów gospodarki leśnej, ale nie jedynym. Ustawa o lasach mówi o tzw. leśnictwie wielofunkcyjnym. Każde cięcie wykonywane w drzewostanie ma za zadanie prowadzić nie tylko do produkcji drewna, ale umożliwić powstanie młodego pokolenia lasu, a także zapewnić jego pozostałe role, takie jak kształtowanie krajobrazu, ochrona środowiska, gleby i klimatu. Ale też zapewnienie możliwości bytowania człowieka w lesie: turystyki rowerowej i pieszej. Musimy gospodarować tak, by zapewnić wszystkie te funkcje.

- Ale jak pogodzić produkcję drewna z ochroną przyrody?

- W obrębie każdego nadleśnictwa istnieją drzewostany gospodarcze, ukierunkowane na produkcję drewna, ale są też drzewostany chronione, m. in. rezerwaty przyrody. My na swoim terenie mamy 10 takich rezerwatów. Tam naszym celem jest zachowanie środowiska w niezmienionym stanie. Ale nawet w drzewostanach gospodarczych obowiązkowe jest pozostawiania drzew dziuplastych dla ptaków lub posuszu jako siedliska bytowania licznych owadów. Na każdym hektarze lasu powinny być takie drzewa, bo są to miejsca bytowania wielu gatunków. Jednocześnie takie zabiegi sprzyjają zachowaniu równowagi w środowisku. W lasach gospodarczych są także ich fragmenty całkowicie wyjęte spod użytkowania, czyli tzw. powierzchnie referencyjne.

- Czy dużym problemem są kradzieże drewna?

- W lasach państwowych jest to margines. Kradzieże się zdarzają, ale staramy się przed tym zabezpieczać. Służy temu m. in. zakaz wjazdu do lasu samochodami i monitoring elektroniczny. Straż leśna dokonuje regularnych patroli. Dlatego kradzieże zdarzają się incydentalnie i dotyczą z reguły pojedynczych drzew lub niewielkich partii drewna.

- Co zatem jest największym zagrożeniem dla naszych lasów?

- Okresowo pojawiają się zagrożenia naturalne. W 2010 roku ponieśliśmy ogromne szkody na skutek wystąpienia szadzi. Przez następne trzy, cztery lata walczyliśmy z jej następstwami. Całe fragmenty lasów ulegały złamaniom, wywrotom i takim deformacjom, że drzewa nie były w stanie normalnie rosnąć.

- A szkodniki?

- Szkodniki, które powodują straty znaczące gospodarczo, dotyczą monokultur iglastych, a u nas takich nie ma. Mamy natomiast problem w postaci choroby jesionu wyniosłego, gatunku bardzo cennego pod względem środowiskowym i gospodarczym. Drzewa zaczynają usychać z powodu choroby, która nie jest do końca rozpoznana. Na skutek szybkiego uschnięcia systemu korzeniowego drzewo umiera. Instytut Badawczy Leśnictwa i inne jednostki pracują nad sposobem zwalczenia choroby, która objęła całą Polskę.

- Są szanse, by powierzchnia lasów w nadleśnictwie wzrosła?

-Ten odsetek powoli się zwiększa. Poza lasami państwowymi zarządzanymi przez nadleśnictwo, są lasy prywatne. Ich powierzchnia wzrasta na skutek tzw. zalesiania. Jeżeli są to lasy dofinansowane z PROW, to my sporządzamy plany takich zalesień. W 2015 roku było ich pięć a w 2016 trzy. Mogłoby być nieco więcej.

Rozmawiał Aleksander Gąciarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski