Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największa dzielnica rozciąga krótką kołdrę

Redakcja
W "osiemnastce” jest 30 placówek oświatowych, 36 ogródków jordanowskich, 5 Ochotniczych Straży Pożarnych, a pieniędzy tyle samo ile w innych dzielnicach Krakowa

Fot. Michał Drewnicki

Nowa Huta (Dzielnica XVIII) mierzy ponad 7 tysięcy hektarów, zamieszkuje ją prawie 62 tysięcy krakowian. W jej granicach leży najstarszy obszar Nowej Huty. Dlatego większość szkół i przedszkoli ma 50–60 lat i czeka na gruntowny remont – wymianę okien, nowe wykładziny, remont dachów, instalacji elektrycznej, dostosowania do przepisów kuchni i stołówek.

– To wymaga ogromnych nakładów. Robimy wszystko, żeby przywrócić im dawny blask, ale nasz budżet nie daje temu rady. To będzie trwało latami – mówi Stanisław Moryc, przewodniczący Rady Dzielnicy XVIII Nowa Huta. – Dla porównania są dzielnice, które mają pod swoją opieką dwie szkoły – dodaje.

"Osiemnastka” składa się z obszarów wysokozubranizowanych i osiedli tzw. peryferyjnych, które borykają się z innymi problemami. – Są niedoinwestowane, a my nie jesteśmy w stanie wyrównać tych dysproporcji – mówią radni dzielnicy. Chodzi o podstawowe potrzeby: budowę oświetlenia, kanalizację i odwodnienie, chodniki, polepszenie komunikacji. Centrum Huty ma inną bolączkę, bo tutaj brakuje miejsc parkingowych. Przybyła liczba samochodów, a układ zabudowy osiedli sprzed pół wieku nie pozwala na budowę parkingów. Kierowcy zatrzymując auta pod blokami zajmują każdy skrawek zieleni i chodnika. A przepisy nie pozwalają na tworzenie parkingów w odległości mniejszej niż 10 metrów od budynku, albo tuż przy ogródku jordanowskim.

– Patową sytuację mamy przy bloku 16 na os. Kolorowym, gdzie jest 184 mieszkań i ani jednego miejsca parkingowego – poddaje przykład radny Józef Szuba, wiceprzewodniczący RD XVIII.

Jest też problem ze starymi torowiskami. Mieszkańcy skarżą się na hałas i ubolewają, że nie dojeżdża do nich ani jeden niskopodłogowy tramwaj. Mieszkańcy osiedla Centrum E z niepokojem patrzą w kierunku zerwanej skarpy, przy której po ubiegłorocznej powodzi uaktywniło się osuwisko. Jak na razie trwa opracowywanie szczegółowych ekspertyz, a wzmocnienie planowane jest najwcześniej na 2012 rok.

Mimo wszystko dzielnica nazywana "starą” Hutą, kładzie nacisk na dobro dzieci i młodzieży zachęcając ich do sportu, organizując imprezy i festyny. W tym roku po raz pierwszy na zieleńcu przy Centrum E odbył się Nowohucki dzień Dziecka. Pierwszy raz ruszyła także piłkarska Nowohucka Liga Mistrzów, w której brali udział uczniowie z wszystkich dzielnic Huty. Każdego roku organizowany jest także turniej szachowy dla przedszkolaków i szkół podstawowych. Udało się zorganizować Mistrzostwa w Scrabble.

– Jako jedyna krakowska dzielnica blisko współpracujemy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej finansując kolonie dla dzieci z rodzin potrzebujących. W tym roku dla blisko 100 dzieci – mówi radny Mariusz Woda.

Na wakacje z budżetu "osiemnastki” i przy wsparciu pozostałych dzielnic nowohuckich pojadą także dzieci niepełnosprawne z rodzicami. – Organizujemy także dla nich wigilię. To nie są rzeczy, o których czyta się w gazetach, ale staramy się zapewnić jak największe wsparcie socjalne. W naszej dzielnicy 60 proc. mieszkańców jest zadłużonych z czynszami – podaje radna Krystyna Jastrzębska.

Mieszkańcy dzielnicy czekają też na wielkie inwestycje drogowe, które mają szansę na realizację tylko, gdy znajdą się w budżecie miasta, bo ich koszty szacowane są w milionach. Są to przebudowa ul. Igołomskiej, Obrońców Krzyża i alei Solidarności. Skarżą się też, że władze miasta zapominają o tej części Krakowa, której układ urbanistyczny od 2005 jest wpisany do rejestru zabytków, a od 1999 r. trwają prace nad programem rewitalizacji. Na razie bez widocznych efektów i zmian.

(PP)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski