Największe Fake Newsy 2018 roku. Lotnisko im. Kaczyńskiego, ukraiński prowokator i Morawiecki negocjujący wejście do UE
5. Morawiecki negocjował wejście do UE?
- Ja sam negocjowałem przystąpienie do Unii Europejskiej 20 lat temu. I wiem, jak w UE negocjuje się najlepsze transakcje - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Sandomierza w niedzielę 19 sierpnia. Na słowa szefa Rady Ministrów zareagował były premier Leszek Miller: „Nic Pan nie negocjował. Proszę choć poczekać do czasu, kiedy umrę” - napisał na Twitterze.
Opozycja błyskawicznie zarzuciła premierowi megalomanię, fałszerstwo, a często pojawiały się nawet teorie o „rozstaniu z rozumem”. W sieci jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać memy, na których prezentowano Mateusza Morawieckiego odkrywającego Amerykę, zdobywającego Mount Everest, albo stawiającego stopę na Księżycu, jako pierwszy człowiek w historii.
Okazało się jednak, że stwierdzenie Morawieckiego nie było do końca pozbawione podstaw.
- Kiedy ja byłem ministrem ds. europejskich w rządzie Jerzego Buzka oraz przewodniczącym Komitetu Integracji Europejskiej, zaprosiłem młodego wrocławianina po studiach w Hamburgu, Mateusza Morawieckiego, władającego świetnie językiem angielskim i niemieckim, do pracy w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Był tam zatrudniony jako wicedyrektor departamentu negocjacji akcesyjnych. A więc był w samym centrum tychże prac negocjacyjnych. Odmawianie mu jego udziału w tym procesie jest czymś żenującym - powiedział w rozmowie z „Polską The Times” Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.
Trzeba jednak zaznaczyć, że Morawiecki pracował w UKIE w 1998 roku, kiedy trwały prace nad przygotowaniami do negocjacji. Faktyczne negocjacje ruszyły, kiedy Morawieckiego w UKIE już nie było.