Największe szanse na awans ma Skawinka

W wyścigu do IV ligi najwyżej po rundzie jesiennej stoją akcje Skawinki, prowadzącej w grupie II. Podopieczni Rafała Jędrszczyka z 12 spotkań wygrali aż 10 (do tego remis i porażka), wypracowując 8 „oczek” przewagi nad rywalami – po 23 pkt mają Prokocim Kraków, Kaszowianka i Sokół Kocmyrzów.

W Skawince zmiany w zimowej przerwie nie były duże, wzmocnieniem powinni być bramkarz Jakub Zawartka (ostatnio Wiślanie Jaśkowice) oraz pomocnik Piotr Gładysz (Zieleńczanka). Z grupy pościgowej kolejną rewolucję kadrową, choć nieco mniejszą niż w lecie, przeszła Kaszowianka, która nie rezygnuje z walki o awans. Na otwarcie lidera czeka wyjazdowy mecz z Podgórzem.

W grupie I walka o awans zapewne rozstrzygnie się między Michałowianką (37 pkt) i TS Węgrzce (34 pkt); pozostałe ekipy są daleko za nimi (3. w tabeli Bronowianka Kraków ma 13 „oczek” straty do lidera). Zimową przerwę obie ekipy zapiszą na lekkim minusie, bowiem zmiany kadrowe, przynajmniej na papierze, nie są korzystne. Michałowiankę opuścili m.in. czołowy strzelec Osseynou Fall i filar obrony Michał Kowalski. W Węgrzcach problemem są kontuzje (m.in. Rafała Słoty i Pawła Zielińskiego) oraz zaległości treningowe wracających do pełni sił kilku kluczowych graczy. Zespoły zmierzą się z sobą dopiero w przedostatniej kolejce.

Ciekawych zawodników pozyskały kluby z Podokręgu Olkusz. Ostatni w tabeli IKS Olkusz wzmocniony został przez napastnika Tomasza Jarosza (kiedyś Przebój Wolbrom, ostatnio IV-ligowa Szczakowianka Jaworzno). Antrans Leśnik Gorenice sprowadził z III-ligowego MKS Trzebinia-Siersza Pawła i Tomasza Szczepaników.

W grupie III walka jest najbardziej wyrównana, między prowadzącym w tabeli Górnikiem Wieliczka a 5. Pcimianką są tylko 3 pkt różnicy. Mierzący w awans lider utrzymał niemal cały dotychczasowy skład, a jedyną nową twarzą jest Michał Zdziński (III-ligowy Hutnik Nowa Huta). Na stabilizację postawił także rewelacyjny beniaminek Gdovia. W ekipie wicelidera też jest tylko jeden nowy zawodnik – Piotr Tarczoń z III-ligowej Wolanii Wola Rzędzińska. Trzeci w stawce Hejnał po stronie start zapisał Pawła Płonkę, którego po operacji kolana czeka dłuższa przerwa, a pozyskał do gry bramkarza Karola Obłazę (Karpaty Siepraw). Co ciekawe, ten ostatni jest bardzo dobrze znany w klubie, bo od dłuższego czasu pełni funkcję... kierownika drużyny.

Już w pierwszej wiosennej kolejce może się zmienić układ sił, bowiem zespoły z czołówki zagrają z sobą: Hejnał gościć będzie Górnika, a Gdovia podejmie czwartych w stawce Czarnych Staniątki.