Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nałogowa pasja czytania książek

Urszula Wolak
Oto najlepsi czytelnicy w Krakowie: Maria Gorzkowska (trzecia z lewej), Krzysztof Pabiś (szósty), przed nim Wiktoria Bugaj oraz 4,5-latka Ola Baran.
Oto najlepsi czytelnicy w Krakowie: Maria Gorzkowska (trzecia z lewej), Krzysztof Pabiś (szósty), przed nim Wiktoria Bugaj oraz 4,5-latka Ola Baran. Fot. Adam Walanus
Czytelnictwo. Uwielbiają buszować między regałami krakowskich bibliotek i nie mają sobie równych w ilości pochłanianej literatury.

Czteroipółletnia Ola Baran ma ich na swoim koncie 411, 15-letnia Wiktoria Bugaj - 234, Krzysztof Pabiś (w dojrzałym wieku) - 374. Jest też 93-letnia Maria Gorzkowska z dorobkiem - 108. Przytoczone wyżej dane obrazują liczbę książek, jakie przeczytali w ciągu roku. Według rankingu czterech miejskich bibliotek w Krakowie, nie mają sobie równych. Laureatów wyłoniono w konkursie na Czytelnika Roku, którego organizację wspiera Krakowskie Biuro Festiwalowe.

- Chcemy wyróżnić krakowskich liderów czytelnictwa i wykreować pozytywne wzorce lokalnych bohaterów, którzy swoim przykładem będą zachęcać do czytania i przyciągać do bibliotek innych - mówi Robert Piaskowski, koordynator projektu Kraków Miasto Literatury UNESCO.

Mają w tym pomóc atrakcyjne nagrody: bilety na najważniejsze wydarzenia kulturalne w Krakowie, w tym na największe festiwale organizowane przez KBF.

W konkursie na Czytelnika Roku liczyło się jedno - liczba książek wypożyczonych w ciągu roku. - Rywalizacja była naprawdę zacięta. Do konkursu przystąpiło kilkaset osób, a najlepsi wyśrubowali wyniki wprost oszałamiające - ocenia Piaskowski.

Dziedziczna "choroba"
Maria Gorzkowska z wynikiem 108 książek udowadnia, że czytać można w każdym wieku, choć, jak mówi 93-latka, psujący się wzrok sprawy nie ułatwia.

- Dziennie spędzam z książką około trzech godzin. Czytam przeważnie przed snem, w łóżku. Bardzo mnie to uspokaja - mówi Maria Gorzkowska, która uwielbiała książki od najmłodszych lat. - Pochodzę z inteligenckiego domu Pagaczewskich, w którym książki zawsze były bardzo ważne. Nie wyobrażam sobie życia bez nich - twierdzi.

W latach młodości fascynowała ją twórczość Henryka Sienkiewicza, zdążyła też przeczytać lektury wyznaczające kanon literatury na świecie. Dziś może więc sobie pozwolić na nieco lżejszy zestaw książek. - Sięgam najczęściej po utwory podróżnicze. Ostatnio udałam się, oczywiście za sprawą książki, na gorącą Sycylię - opowiada pani Maria. Nie może zrozumieć tylko jednego, dlaczego młodzi nie sięgają po literaturę?

- W odpowiedzi słyszę najczęściej: "A po co? Wszystko, co potrzebne mamy przecież w internecie". Czuję jednak, że w wirtualnym świecie nie rozwiną swojej wyobraźni - przekonuje 93-letnia czytelniczka z Krakowa.

Wśród czterolatków
Brak wyobraźni nie grozi z pewnością 4,5-letniej Oli Baran, która w ciągu ostatniego roku przeczytała 411 książek. Gdy zatelefonowaliśmy do jej mamy - Ewy - okazało się, że obie są w bibliotece.

- Wybieramy właśnie nowe książki. Ola najbardziej lubi te z gatunku popularno-naukowych. O mumiach, dinozaurach - opowiada Ewa Baran. Mała Ola gustuje rzecz jasna także w bajkach. Do jej ulubionych należą w ostatnim czasie książki Astrid Lindgren.

- Ola woli czytać ze mną książki niż oglądać telewizję. Wieczór bez nich jest dla niej największą karą - opowiada z dumą Ewa Baran i dodaje uwagę, że córka zachęca do czytania swoje koleżanki. Mama 4,5-latki zauważa też inne plusy płynące z pasji córeczki. - Słownictwo, jakim posługuje się Ola na co dzień, znacznie odbiega od standardowego zasobu słów dzieci w jej wieku. Mówi na przykład: "Czuję się nieswojo w tej apaszce", a schodząc do piwnicy: "Jaki ładny mamy zaułek" - opowiada pani Ewa.

Pozytywne szaleństwo
- Widząc entuzjazm uczestników i samych bibliotekarzy jestem przekonany, że konkurs na Czytelnika Roku pomoże nam tchnąć nowego ducha i pokazywać radosne, ludzkie oblicze bibliotek. Czuję, że nałogowe czytanie jest jednym z tych pozytywnych szaleństw, które koniecznie należy popularyzować i którym trzeba zarażać - zachęca Robert Piaskowski.

Trwa kolejna edycja konkursu na Czytelnika Roku w Krakowie. W każdej chwili można dołączyć do walki. Drodzy Państwo, nie pozostaje nam nic innego, jak ruszyć do bibliotek po książki. Warto zacząć już dziś przy okazji ogólnopolskiej Nocy Bibliotek. Interesujący program przygotowały także krakowskie placówki.

Dziś noc bibliotek w Krakowie

Biblioteka MOCAKu (ul. Lipowa 4)
Będzie czynna od godz. 11 do północy. Organizatorzy zapraszają szczególnie do udziału w konkursie na przebranie się za dzieło sztuki nowoczesnej. W godz. 20-22 będzie można się sfotografować i wziąć udział w loterii z wyjątkowymi, przygotowanymi przez muzeum nagrodami. Mile widziane są także realizacje grupowe. Jeśli komuś będzie brakowało pomysłu, bibliotekarze służą dobrą radą na miejscu.

W 1977 r., podczas wspólnego wyjazdu do Nidzicy, prof. Mieczysław Porębski (którego księgozbiór współtworzy bibliotekę MOCAK-u) wraz ze studentami zaczął odgrywać żywe obrazy. Sfotografowane przez Adama Rzepeckiego wydarzenie obrosło z czasem legendą. Podczas Nocy Bibliotek będziemy też mogli zwiedzić słynną bibliotekę prof. Porębskiego.

Krowoderska Biblioteka Publiczna (ul. Królewska 59)

O godz. 18 odbędzie się slajdowisko prosto z Paryża, a od godz. 20 do 22.30 potrwa wieczór planszówek. Na koniec coś specjalnego - o godz. 23 rozpocznie się "Noc grozy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski