Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narciarze groźni dla głuszca

BES
ORAWA. Od kilku lat czynione są starania o budowę wyciągu narciarskiego na górze Czyrnic w paśmie Babiej Góry w Zubrzycy Górnej. Sprzeciwia się temu regionalny konserwator przyrody, Bożena Kotońska. - Planowane inwestycje związane z infrastrukturą narciarską, budową tras, wyciągów oraz wzmożony ruch turystyczny spowodują bezpowrotną utratę głuszca - zapewnia. Przypomina, że teren ten, objęty Naturą 2000, jest jednym z niewielu w Polsce, gdzie występuje ten zagrożony wyginięciem gatunek.

Już po raz kolejny władze gminy Jabłonka na wniosek mieszkańców zajmowały się ewentualną możliwością wycięcia 60 ha lasów i budowy wyciągu narciarskiego wraz z infrastrukturą towarzyszącą. W spotkaniu udział wzięły rady sołeckie Zubrzycy Górnej i Dolnej, przedstawiciele Urbarów, spółek wodociągowych, radni, a także przedstawiciele nadleśnictwa Nowy Targ. - Debatowaliśmy nad zagospodarowaniem góry Czyrnic i jej okolic. Nadleśniczy Roman Latoń wyjaśniał, że po pierwsze teren ten objęty jest ochroną, a po drugie wycięcie tak dużej ilości drzew wiązałoby się z zapłaceniem milionów za korzystanie ze środowiska - wyjaśnia wojt Antoni Karlak. Dodaje, że mimo to zwrócił się on o wydanie opinii w tej sprawie do władz ochrony środowiska do Krakowa, by ostatecznie wyjaśnić stan prawny tych terenów.
- Planowana inwestycja zlokalizowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 - stwierdziła konserwator. Dodając, że tak zadecydował minister środowiska z końcem października ub. r., wydając stosowne rozporządzenie. Dlaczego? Okazuje się, że to tu właśnie występuje dzięcioł trójpalczasty oraz białogrzbietowy, a także głuszec, czyli gatunki objęte ścisłą ochroną zgodnie z rozporządzeniem ministerialnym z 2004 roku. - Ponadto głuszec ujęty jest w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt, jako gatunek skrajnie zagrożony, dlatego ochrona jego miejsc bytowania jest sprawą priorytetową - podkreśla Bożena Kotońska.
Przypomina, że jeszcze w 2003 roku na zlecenie wydziału środowiska i rolnictwa małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie przygotowane zostało stosowne opracowanie dotyczące zarówno liczebności, jak i terenu występowania głuszca i cietrzewia w Małopolsce. Dokonał tego Włodzimierz Cichocki, pracownik Muzeum Tatrzańskiego wraz z zespołem: Filipem Ziębą, Michałem Głowaczem i Piotrem Pawlikowskim. Ich badania zaś potwierdziły służby terenowe Nadleśnictwa Myślenice oraz przedstawiciele koła łowieckiego "Skalniak" w Juszczynie. To jednak nie wszystko. Także w ub. r. na zlecenie Ministerstwa Środowiska odbyła się inwentaryzacja obszaru specjalnej ochrony ptaków na terenie pasma Polica oraz sąsiednich. Potwierdziła ona nie tylko występowanie głuszca, ale celowość istnienia obszaru Natury 2000.
Pasmo Policy i Czyrnic są wskazane, jako korytarze ekologiczne o znaczeniu międzynarodowym. Dodatkowo to właśnie tu występują chronione ssaki drapieżne: ryś, wilk i niedźwiedź. - Inwestycja związana z wycinką ok. 60 ha lasów spowoduje oddziaływanie mające istotny wpływ na stan populacji nie tylko głuszca, ale również innych gatunków będących przedmiotem ochrony w obszarach Natura 2000, chronionych również w ramach ochrony gatunkowej - zapewnia konserwator. Dodaje, że realizacja inwestycji spowodowałaby zaburzenie integralności obszarów Natury 2000, właśnie poprzez ograniczenie funkcjonowania międzynarodowego korytarza ekologicznego.
(BES)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski