Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nareszcie zwyciężyli

Redakcja
Daniel Brud (pierwszy z prawej) i Michał Czekaj (z tyłu) pomogli Młodej Wiśle wygrać pierwszy mecz tej wiosny Fot. Michał Klag
Daniel Brud (pierwszy z prawej) i Michał Czekaj (z tyłu) pomogli Młodej Wiśle wygrać pierwszy mecz tej wiosny Fot. Michał Klag
MŁODA EKSTRAKLASA. Zespół Wisły Kraków pewnie pokonał Lechię Gdańsk, w czym bardzo pomogli Michał Czekaj, Daniel Brud i Michał Szewczyk

Daniel Brud (pierwszy z prawej) i Michał Czekaj (z tyłu) pomogli Młodej Wiśle wygrać pierwszy mecz tej wiosny Fot. Michał Klag

WISŁA KRAKÓW- LECHIA GDAŃSK 3-0 (1-0)

1-0 Czekaj 41, 2-0 Szewczyk 56 (karny), 3-0 Masiuda 81 (karny).

Sędziował Marcin Szrek (Kielce). Żółte kartki: Masiuda - Kacprzycki. Widzów 100.

Wisła: Kurto - Moskal, Czekaj (65 Michalski), Uryga, Arian - Szewczyk (70 Tomalski), Masiuda, Brud (65 Pułka), Stanek - Kamiński (46 Kaganek), Rojewski.

Lechia: Jajkowski - Kacprzycki (73 Kamiński), Kucharski, Pomaski (80 Wrzask), Dałek (70 Dawidowicz), Bielawski, Czerwiński, Jaroszek (46 Kujtkowski), Iwanowski, Rzepnikowski, Sidor.

Czwarte zwycięstwo w tym sezonie odnieśli młodzi gracze Wisły pokonując w zaległym meczu Lechię i wyprzedzając ten zespół w tabeli. Podopieczni Tomasza Kulawika zajmują obecnie 13. pozycję, ale do wyprzedzającej ich Cracovii tracą aż pięć punktów.

Gospodarze przystąpili do meczu wzmocnieni trójka zawodników, która regularnie trenuje już z pierwszą drużyną. Michał Czekaj, Michał Szewczyk i Daniel Brud wnieśli sporo ożywienia w grę drużyny, która była zdecydowanie lepsza od Lechii, która do Zabierzowa przyjechała bardzo młodym składem.

W 3 minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Rojewski i później z boiska wiało nudą. Dopiero w końcówce pierwszej połowy wiślacy podkręcili tempo i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Stanka Czekaj ładnym strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W odpowiedzi groźnie z rzutu wolnego przymierzył Jaroszek i była to najgroźniejsza sytuacja, jaką Lechia zdołała sobie wypracować w tych zawodach.

Po zmianie stron po dobrym zagraniu Kaganka w doskonałej sytuacji znalazł się Szewczyk, ale piłka po jego strzale przeszła tuż obok słupka. Po kilku minutach Szewczyk już się nie pomylił i pewnym strzałem wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul w polu karnym na Masiudzie.

Wisła w końcówce miała jeszcze kilka sytuacji bramkowych, ale bardzo dobrze spisywał się bramkarz Lechii. Wynik meczu ustalił kapitan Wisły Masiuda, który techniczną podcinką zaskoczył Jajkowskiego wykonując rzut karny, podyktowany za faul na Pułce.

W najbliższej kolejce Wisła podejmować będzie w Zabierzowie Ruch Chorzów (niedziela, godzina 12), natomiast Cracovię czeka wyjazd do Zabrza na mecz z Górnikiem.

Paweł Panuś

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski