Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narkotykowy biznes połączył kiboli

Marcin Warszawski
CBŚ
Przestępczość. Policja zlikwidowała w Krakowie hurtownię narkotyków. Prowadzili ją wspólnie członkowie bojówek Wisły i Cracovii.

Duże ilości narkotyków oraz maczety zabezpieczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, którzy wkroczyli do jednego z garaży w centrum Krakowa. W trakcie porcjowania środków odurzających przyłapani zostali mężczyźni należący do dwóch zwaśnionych grup kibiców krakowskich klubów piłkarskich.

– _Zatrzymani mężczyźni są mieszkańcami Krakowa i powiatu suskiego. Jeden z nich półtora miesiąca temu wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za wcześniejsze przestępstwa narkotykowe – _przekazał podinspektor Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

W wyniku policyjnej akcji do aresztu trafili pseudokibice Cracovii (Kacper B. lat 20, Krystian K. lat 20, Maciej P. lat 31) oraz pseudokibic Wisły (31-letni Krzysztof Z.). Oprócz handlu narkotykami mężczyźni są podejrzani o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze podczas przeszukania znaleźli m.in. 442 tabletki ecstasy, 3,5 kilograma marihuany, ponad 85 gramów amfetaminy, a także 35 gramów kokainy. W garażu były również maczety.

Policja twierdzi, że handel narkotykami prowadzony przez pseudokibiców, którzy oficjalnie deklarują inne barwy klubowe, to w Krakowie codzienność.

„Wojna” między klubami to manipulacja i _sposób podporządkowywania sobie młodych ludzi przez handlarzy narkotykami – _twierdzi Mariusz Ciarka.

W ocenie funkcjonariuszy narkotykowy biznes w Polsce został w dużej części zdominowany przez środowiska bojówkarzy klubów. – Dilerzy, żeby uzyskać niższe ceny narkotyków, zawiązują sojusze i kupują je wspólnie od hurtowników. Taka sytuacja trwa od __lat – ocenia Krzysztof Durek, emerytowany krakowski policjant. W jego opinii do handlu środkami odurzającymi dochodzi także na krakowskich stadionach.

O tym, jak wielką skalę ma narkotykowy biznes w naszym regionie, mówią także policyjne statystyki. Funkcjonariusze krakowskiego zarządu CBŚ tylko w ubiegłym roku zlikwidowali 4 profesjonalne laboratoria narkotyków syntetycznych i kilkanaście plantacji konopi indyjskich.

Policjanci przechwycili w sumie ponad 5,5 kg amfetaminy, 33,5 kg marihuany, 630 krzewów konopi indyjskich oraz kilkadziesiąt litrów substancji służących do wytwarzania narkotyków.

Za działalność narkotykową zatrzymanych zostało ponad 300 osób z czego 115 zostało tymczasowo aresztowanych – podkreślił podinspektor Mariusz Ciarka. Dodał, że na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zabezpieczyli mienie o wartości ponad 19 milionów złotych.

Handlarze narkotyków o potencjalnych klientów walczą przede wszystkim ceną. Jak ujawnił nam jeden z funkcjonariuszy, powszechną więc praktyką jest mieszanie narkotyków z mąką, glukozą, czy sproszkowanym szkłem. Wszystko po to, by zwiększyć ich objętość. W ten sposób z jednej działki dilerzy uzyskują nawet kilka porcji.

Martwi fakt, że dystrybucją środków odurzających zaczynają się zajmować coraz młodsi. Narkotyki pojawiają się już wśród gimnazjalistów – mówi Krzysztof Durek. Niestety, potwierdzają to policyjne aresztowania.

Od początku roku w Krakowie zatrzymano kilkunastu nieletnich. Policja podejrzewa ich o handel narkotykami. W połowie stycznia w trakcie interwencji przy ul. Powstańców w Krakowie przy grupie nastolatków znaleziono kilogram kokainy.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski