Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narkotykowy gang

MIR
Ośmiu młodych ludzi zatrzymała policja z Brzeska. To osoby, które posiadały lub udzielały innym narkotyki.

Szczurowa

To aresztowania doszło na terenie Szczurowej. To największy, zatrzymany w ostatnich kilku miesiącach w regionie tarnowskim, gang. Zatrzymanie narkotykowego gangu to skutek pracy operacyjnej funkcjonariuszy policji. - Najpierw zatrzymaliśmy trzy osoby, potem kolejnych pięć. Jak udało nam się ustalić wszyscy brali używki. Na tym etapie dochodzenia trudno mówić o szczegółach - ucina szybko rozmowę na ten temat inspektor Robert Biernat, komendant Komendy Powiatowej Policji w Brzesku. Jak wynika z badań co piąty polski nastolatek spróbował marihuany, co dziesiąty amfetaminy, a co piętnasty heroiny. - Wiele osób jest zdania, że skoro jakiś problem nie dotyczy ich samych lub bezpośrednio kogoś z ich najbliższego otoczenia, to tak naprawdę problem ten nie istnieje. Nie ma reguły, kto dziś "bierze" są to zarówno mieszkańcy miast, jak i wsi, dzieci z zamożnych rodzin, jak i z rodzin ubogich czy patologicznych, chłopcy i dziewczyny o nienagannych manierach, uczniowie wzorowi i ci mający problemy w nauce czy zbuntowani indywidualiści. W niektórych kręgach panuje wręcz moda na okazjonalne zażywanie miękkich narkotyków; młodzież sięga po nie, bo jest to, jak uważa, normalne i do niczego złego nie prowadzi - mówi Ewa Kozak. Co roku, jak wynika z danych KPP w Brzesku, ujawnianych jest od kilkunastu do kilkudziesięciu przypadków udzielania narkotyków. Zatrzymanie w Szczurowej to jeden z największych sukcesów brzeskiej policji w walce z handlarzami narkotyków.

(MIR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski