Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodowe misterium w Teatrze Słowackiego. „Dziady” Mai Kleczewskiej [RECENZJA]

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
"Dziady" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze im. Słowackiego
"Dziady" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze im. Słowackiego Bartek Barczyk
Konrad jest kobietą, wykluczoną, niesłyszaną, kaleką. Wielka Improwizacja w ustach Dominiki Bednarczyk ma dziś niezwykłą siłę i moc. Spektakl Mai Kleczewskiej pokazuje jak w soczewce obraz Polski podzielonej, Polski między dance floorem, zabawą a wojną ze wszystkimi, o wszystko. To zdecydowanie pozycja na listę spektakli obowiązkowych.

FLESZ - Morsowanie dla każdego?

od 16 lat

Na zawołanie Guślarza na obrzęd dziadów zeszła się cała Polska od prawa do lewa: w dresiarskich koszulkach, z kibicowskim szalikiem, w tęczowym T-shircie, chasydzkich czapkach, chustach z bazaru i sukni glamour. Do złudzenia obrzęd dziadów przypomina chocholi taniec. Zresztą Maja Kleczewska wielokrotnie nawiązuje w swoich „Dziadach” do Wyspiańskiego, autora pierwszej inscenizacji dramatu Mickiewicza, która odbyła się na tej samej scenie 120 lat wcześniej. Obłędne to i szaleńcze misterium.

„Społeczność krwawego obrzędu i konformistyczny salon to dwie twarze Polski, które Wyspiański spotkał wraz z upiorami na jednym weselu. Dziś dwie Polski to nasza codzienność - dwa walczące przeciw sobie narody” – zapowiadał spektakl Teatr im. Słowackiego.

I druga Polska - buntu i niezgody. Dziś ma twarz kobiet.

Między tymi światami jest on, a właściwie ona, ponieważ Maja Kleczewska rolę Konrada powierzyła Dominice Bednarczyk i nie jest to jedynie zabieg formalny, jak bywało np. w szekspirowskim teatrze, gdy kobiece role grali mężczyźni. Konrad jest kobietą wówczas, gdy mierzy się z Absolutem, i podczas spotkania z ks. Piotrem, w celi – w każdej ze scen oddanie głosu kobiecie daje Konradowi zupełnie nowy wymiar.

Wielka Improwizacja Dominiki Bednarczyk to najbardziej przejmująca interpretacja jednego z najważniejszych tekstów w polskiej literaturze. Bez mocy i siły z jaką mówił Gustaw Holoubek. Konrad-kobieta stojąca o kulach na pustej scenie wykluczona, samotna, przegrana, kaleka i niebywale silna jednocześnie, przywodzi na myśl i Janinę Ochojską, i Marię Janion – tej drugiej Maja Kleczewska składa zresztą hołd swoją inscenizacją.

Hardy i dumny Konrad nie otrzymał odpowiedzi na swoje pytania, dostał je zaś pokorny ksiądz Piotr – tak chciał Mickiewicz. Maja Kleczewska odwraca rolę. Dziś za księdzem Piotrem – purpuratem sprawującym misterium przed złotym ołtarzem stoi siła jego Kościoła. Ksiądz Piotr – w tej roli świetny Marcin Kalisz - jest jego namiestnikiem a nie pokornym braciszkiem. Jego instytucja nie stoi dziś po stronie wykluczonych.

W roli Nowosilcowa gościnnie wystąpił Jan Peszek ze wspaniałą kreacją Senatora na granicy obłędu i okrucieństwa.

Udało się Mickiewiczowi połączyć w „Dziadach” uniwersalny pierwiastek z tu i teraz, to samo udało się przenieść Mai Kleczewskiej na deski Teatru Im. Słowackiego. Jej „Dziady” są aktualną opowieścią, w której jest i strajk kobiet, i grzechy Kościoła, i echa sytuacji na granicy, i podzielona Polska – męcząca, hałaśliwa, dojmująco aktualna, bolesna fizycznie. I są „Dziady” Mai Kleczewskiej uniwersalnym misterium, przejmującym wołaniem Wielkiej Improwizacji.

"Dziady" Adama Mickiewicza, reżyseria: Maja Kleczewska, dramaturgia: Łukasz Chotkowski, scenariusz sceniczny: Łukasz Chotkowski, Maja Kleczewska, scenografia, reżyseria światła: Katarzyna Borkowska, kostiumy: Konrad Parol, muzyka: Cezary Duchnowski, choreografia: Kaya Kołodziejczyk, asystent reżyserki: Tadeusz Pyrczak, inspicjent: Anna Wójcicka, producent: Bartosz Jelonek.

Obsada: Tomasz Augustynowicz, Dominika Bednarczyk, Hanna Bieluszko, Lidia Bogaczówna, Rafał Dziwisz, Dorota Godzic, Marcin Kalisz, Karolina Kazoń, Agnieszka Kościelniak, Kaya Kołodziejczyk, Karol Kubasiewicz, Maciej Jackowski, Tomasz Międzik, Jan Peszek, Agnieszka Przepiórska / Natalia Strzelecka, Sławomir Rokita, Marcin Sianko, Feliks Szajnert, Katarzyna Zawiślak-Dolny, Tadeusz Zięba oraz tancerze Baletu Cracovia Danza.

Premiera 19 listopada 2021

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Narodowe misterium w Teatrze Słowackiego. „Dziady” Mai Kleczewskiej [RECENZJA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski