Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi obcokrajowcy z apetytem na biznes

Alicja Fałek
Serdar Darwish zauważa, że sądeczan trudno przekonać do nowych smaków. – Sami boją się zaryzykować i spróbować. Musi im ktoś polecić jedzenie. A dla nas to najlepsza reklama – mówi Kurd
Serdar Darwish zauważa, że sądeczan trudno przekonać do nowych smaków. – Sami boją się zaryzykować i spróbować. Musi im ktoś polecić jedzenie. A dla nas to najlepsza reklama – mówi Kurd FOT. ALICJA FAŁEK
Nowy Sącz. Włosi, Turcy, Kurdowie próbują smakołykami podbić podniebienia sądeczan.

Wydaje się, że nowosądecka starówka powoli odżywa i to nie dzięki staraniom władz miasta, ale obcokrajowcom, którzy chętnie inwestują w gastronomię. W centrum Nowego Sącza jest już pięć lokali, w których posmakować można kuchni włoskiej albo zjeść turecki, bądź kurdyjski kebab czy falafel.

– Początki były trudne, bo sądeczanie boją się nowości – przyznaje Serdar Darwish z Kurdystanu, który od ośmiu miesięcy wspólnie z bratem prowadzi bar Sultan Kebab przy ul. Dunajewskiego. – Jak chce się prowadzić biznes, to trzeba być twardym. Już zauważam, że sądeczan ciekawi nasza kuchnia. Są zaskoczeni, że jestem Kurdem. Pytają o mój kraj.

Dłuższe, bo ponadroczne doświadczenie w branży gastronomicznej na terenie Nowego Sącza ma Włoch Andrea Annunziata, który z żoną Ewą Klimek prowadzi restaurację „Ve­suvio” przy ul. Darowskiej.

– Początkowo naszych klientów dziwiła skromna karta dań, pizza z niewielką liczbą składników, czy makarony z niedużą ilością sosu – przyznaje Włoch z Neapolu. – Sądeczanie, tak jak większość Polaków, lubią jeść dużo i tłusto. Ja próbuję zmienić ich nawyki żywieniowe – dodaje.

Andrea jak i Serdar podkreślają, że Nowy Sącz jest dla nich nie tylko miejscem prowadzenia interesu, ale przede wszystkim domem. Chcą przez smaki przybliżać sądeczanom swoje kraje. A jako, że zagranicznych restauratorów przybywa, a miejscowych ubywa, można wnioskować, że czar ów egzotyki to ich szansa na sukces.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski