Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nastał czas wilka. Czas polowania. I zabijania

Grzegorz Tabasz
Rzecz w śniegu. Na północnych zboczach i większych wysokościach gór zalega metrowa, czasem grubsza warstwa śniegu. Zaś kolejne ocieplenia i słońce zeszkliło powierzchniową warstwę białego puchu na twardy lód. Teoretycznie można po niej przejść, lecz każdy krok jest nieprzewidywalny.

Gdy zszedłem ze szlaku, kilka razy wpadłem po pas w zaspę. Wygrzebanie na powierzchnię i pokonanie kilkunastu kroków by wrócić na ubity grunt, zajęło mi kilkanaście męczących minut. I to jest sytuacja, którą wilki lubią najbardziej.

Wpierw wataha izoluje ze stada najsłabsza sarnę czy jelenia. Potem gnają ją przez kilka kilometrów, aż opadnie z sił. Wilki przekazują sobie ofiarę niczym biegacze sztafety pałeczkę. Koniec końcem dopadną łup. Przy takich warunkach śnieżnych, jakie opisałem na wstępie, los ofiary jest przesądzony jeszcze szybciej.

Ostre kopyta sarny czy jelenia z łatwością przebijają zmarzniętą warstwę śniegu. Zwierzak zapada się po brzuch. Wyciagnięcie kończyn zajmuje czas i dodatkowo męczy ofiarę. Bywa i tak, że ostre jak nóź kawałki lodu kaleczą nogi. Zaś wilki o szerokich łapach suną po śniegu niczym człowiek w rakietach śnieżnych. Polowanie dobiega końca szybciej, gdy uda się zapędzić cel na głęboki śnieg.

Wiem, wiem brzmi to nieładnie. Biedna sarenka, biedny jelonek. Niemniej wilki nie były i nie będą jaroszami. To mięsożerni drapieżcy. Zabijają, by żyć. Taką mają wilczą naturę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski