Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Następcy Szpilki dali prawdziwy popis

Artur Gac
W imprezie wystąpiło 60 zawodników i 17 zawodniczek z 14 klubów
W imprezie wystąpiło 60 zawodników i 17 zawodniczek z 14 klubów fot. Jacek Krala
Boks. Pięściarze Górnika Wieliczka zgarnęli trzy z czterech indywidualnych wyróżnień podczas trzydniowych mistrzostw Małopolski rozegranych w Gnojniku. Tytuł drużynowego wicemistrza zdobył Nowohucki Klub Bokserski.

Najbardziej efektowny występ z grona podopiecznych trenera Władysława Ćwierza zaliczył Sebastian Rembecki (81kg). Senior w drodze do finału stoczył dwa pojedynki, a że rozkręcał się z każdą walką, popis dał w finale. Pewnie poradził sobie z wysokim Aleksem Tokarczykiem (Superfighter Nowy Sącz). Dobra praca nóg, udane uniki oraz luz, który towarzyszy mu już w drodze do ringu, czynią z Rembeckiego zawodnika prezentującego widowiskowy styl.

Po jednogłośnym zwycięstwie, okraszonym tytułem najlepszego seniora mistrzostw, przyszła pora na nieprzeciętną nagrodę. - Dziewczyny tak za nim goniły, że głowa mała. Specjalnie przyszły na walkę, a później robiły sobie z nim zdjęcia - uśmiecha się trener Ćwierz, lecz przede wszystkim komplementuje występ w ringu. - Rembecki jest naprawdę uzdolnionym pięściarzem, co już kiedyś udowodnił w walce z obecnym zawodowcem Krzysztofem Kopytkiem. Niby przegrał, ale pojedynek był wyrównany i werdykt mógł pójść w obie strony - uważa szkoleniowiec.

Duży sukces odnieśli także dwaj inni wychowankowie Górnika - Jakub Krosta (52 kg) i Maciej Pawlik (70 kg). Oprócz tytułu mistrzów Małopolski, zostali wybrani kolejno - najlepszym młodzikiem i kadetem turnieju. W nagrodę uzyskali awans do zaplanowanej na maj kwalifikacji do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Od wielu miesięcy drużynowo pierwszą siłą w województwie najczęściej jest Nowohucki Klub Bokserski, który w Gnojniku uplasował się na drugim miejscu, za zwycięskim Tigerem Tarnów. Podopiecznych trenera Marcina Wyki do sukcesu poprowadził senior Jarosław Michalik (69 kg), który wszystkie pojedynki rozstrzygnął jednogłośnie na swoją korzyść.

W finale łatwo poradził sobie z mało doświadczonym Tomaszem Piotrowskim (Golden Team Nowy Sącz). - Przeciwnik nie miał na koncie wielu walk, ale był niebezpieczny, bo nastawił się na mocny cios sierpowy z doskoku. Mimo to Jarek odniósł bardzo pewne zwycięstwo, punktując rywala ciosami prostymi w każdej rundzie - mówi Wyka.

Z kolei najbardziej emocjonującą, tyle że przegraną walkę, stoczył brat szkoleniowca senior Tomasz Wyka (64 kg), ulegając po zaciętym boju 0:3 Jakubowi Krasowi z Tigera Tarnów. Szczęście uśmiechnęło się do Łukasza Pawłowskiego (81kg), który z powodu braku przeciwnika nie boksował, a mimo to zakwalifikował się do MP juniorów.

Towarzyski pojedynek, z powodu absencji rywalek, stoczyła 19-letnia Ukrainka Anna Bilous, brązowa medalistka mistrzostw Europy juniorek. Zgodziła się zaboksować z zawodniczką z Tarnowa z wyższej kat. wagowej, ale i tak pewnie wygrała 4:0. - Ania to bojowa dziewczyna, nie patyczkuje się jak chłopak. Miło mi, że ceni sobie treningi w naszym klubie. Obecnie staram się ją ustawić tak, aby wyregulowała tempo boksowania i rozkładała siły na __cały pojedynek - wyjaśnia Wyka.

Drugim najwyżej sklasyfikowanym w Gnojniku klubem z Krakowa była TS Wisła, którą na 4. miejsce doprowadził w największym stopniu duet zwycięzców: junior Dominik Suchecki (69 kg) i seniorka Barbara Grabowska (57 kg).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski