Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Następna matura nie będzie łatwiejsza

Rozmawiał: Arkadiusz Maciejowski
FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa Kroniki. Artur Pasek, wicedyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Krakowie, mówi o nowościach, jakie czekają uczniów w tym roku szkolnym.

– Już w poniedziałek zaczyna się kolejny rok szkolny, który przyniesie wiele rewolucyjnych zmian chociażby w maturach. Nie obawia się Pan, że odbije się to na wynikach krakowskich licealistów?

– Podstawową zmianą jest to, że na egzamin ustny z języka polskiego maturzyści nie będą już w domu przygotowywać specjalnej prezentacji na podstawie lektur.

Dopiero przed komisją egzaminacyjną wylosują odpowiednie zagadnienie dotyczące np. danego tekstu literac­kiego. Następnie będą mieli krótki czas na przygotowanie się do dziesięciominutowego wystąpienia, a potem nastąpi pięciominutowa rozmowa, podczas której uczeń zmierzy się z pytaniami od członków komisji.

To bardzo dobra zmiana. Niestety, młodzi ludzie coraz częściej mają problemy z formułowaniem dłuższych wypowiedzi, z budowaniem poprawnych zdań. Dzięki takiej formule egzaminu zniknie recytowanie przygotowanego kilka miesięcy wcześniej wypracowania, a egzamin pokaże, na ile uczeń opanował sztukę narracji i jaką posiada faktyczną wiedzę.

– Nie obawia się Pan, że przez te zmiany wyniki maturalne będą jeszcze gorsze? Już w tym roku egzaminu dojrzałości nie zdało przecież prawie 30 proc. krakowskich uczniów.

– Według mnie nie każdy musi zdać maturę. Powinna ona służyć temu, aby na studia dostawali się tylko ci, którzy są na to gotowi. Jeśli ktoś uważa, że w tym roku była trudna, to ja twierdzę, że była na odpowiednim poziomie i w przyszłym roku na pewno nie będzie łatwiejsza.

Trzeba również wziąć pod uwagę inną kwestię. To, że w tym roku wyniki matur były znacznie gorsze niż przed rokiem, powinno dać do myślenia dyrektorom szkół: czy nie tylko uczniowie ale także nauczyciele wywiązali się ze swojego zadania. Sposób egzaminowania się przecież nie zmienił.

– Chce Pan powiedzieć wprost, że spada poziom kształcenia w Krakowie?

– Nie można na podstawie jednego wyniku wyciągać takich wniosków. Na pewno jednak zaszwankowała motywacja wśród uczniów. I mamy też sygnały, że część nauczycieli skupiła się na tym, aby uczniowie opanowali zadania zamknięte, a już otwarte niekoniecznie, bo przecież tylko 30 proc. punktów potrzebnych jest, aby zaliczyć maturę i wystarczą do tego właśnie poprawne odpowiedzi z pytań zamkniętych.

Trzeba również pamiętać, że teraz uczniów trzeba dużo bardziej zainteresować lekcjami niż w przeszłości. I dotyczy to nie tylko liceów, ale także gimnazjów i może przede wszystkim szkół podstawowych. Forma prowadzenia zajęć musi być atrakcyjna i z tym nauczyciele mają niestety wciąż problemy.

– To co kuratorium robi, żeby takie praktyki wśród nauczycieli się już nie powtórzyły?

– Powoływana jest do życia Małopolska Szkoła Analiz. Już w październiku ruszy cykl spotkań z dyrektorami, które mają pomóc im w skuteczniejszej niż dotychczas analizie przyczyn porażek uczniów na egzaminach.

Oczywiście problem może leżeć również w tym, że teraz bardzo łatwo jest dostać się na uczelnię wyższą. Miejsc jest praktycznie tyle samo ilu chętnych. Uczniowie to wiedzą i nie przykładają się tak bardzo do matury, bo mają pewność, że przecież i tak się gdzieś dostaną.

– Wychodzi na to, że uczelnie wyższe odpowiadają za słabe wyniki wśród licealistów.

– Poniekąd tak jest. Oczywiście nie chciałbym na nie przerzucać odpowiedzialności ale na pewno same uczelnie, również państwowe, obniżają standardy rekrutacyjne i często nie oczekują od absolwentów liceum, aby mieli chociaż jeden przedmiot na maturze zdany na poziomie rozszerzonym.

Teraz nowe zasady matury wymuszą na uczniach to, że będą musieli przynajmniej jeden przedmiot zdać właśnie na poziomie rozszerzonym. I tak nie jest to jeszcze doskonałe rozwiązanie, bo nie ma w tym przypadku progu zdawalności.

Oznacza to, że jak ktoś np. rozszerzoną biologię zda na 5 proc., to i tak maturę ma zaliczoną. Mam nadzieję, że się to zmieni i oczywiście jednocześnie na studia będą trafiać ludzie najbardziej na to zasługujący. Studiowanie powinno być nobilitacją, a nie tak jak dziś traktowane jako coś dla każdego, dostępne bez wysiłku.

– Jakby miał Pan porównać uczniów kończących liceum 10 –15 lat temu, z tymi kończącymi w tym roku, to którzy mieli większą wiedzę?

– Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno 15 lat temu uczeń musiał mieć więcej w głowie, bo bardziej rozbudowana była podstawa programowa. Potem została uproszczona. Natomiast na pewno obecni uczniowie są lepiej przygotowani do życia zawodowego i zmieniającej się rzeczywistości. Wpływ ma na to jednak na pewno wiele innych bodźców, nie tylko szkoła. Po prostu świat się zmienił.

– Czy poza maturami coś zmienia się także w egzaminach po gimnazjum i po szkole podstawowej?

– W egzaminach gimnazjalnych nic się nie zmienia, za to po szkole podstawowej egzamin będzie składał się teraz z trzech części. Tak jak dotychczas będzie to język polski, matematyka, dojdzie język obcy.

To bardzo dobre rozwiązanie, bo od teraz na wszystkich szczeblach, czyli po szkole podstawowej, po gimnazjum i po liceum badane będą trzy te same przedmioty i to da możliwość lepszego porównania postępów w edukacji dziecka, a jednocześnie pozwoli zobaczyć, jakie są efekty pracy nauczycieli.

– Czy szkoły są dobrze przygotowane na przyjęcie sześciolatków?

– Są przygotowane w stopniu dobrym. W artykule, który był wczoraj w ,,Dzienniku Polskim”, pisząc o braku świetlic czy stołówek w szkołach, powoływali się państwo na raport sprzed roku.

Przez ten czas wiele się zmieniło i samorządy wykonały bardzo dużą pracę, aby przygotować szkoły. Najnowsze kontrole wizytatorów, a także wypowiedzi rodziców z niemal wszystkich 1270 szkół w Małopolsce potwierdzają dobre przygotowanie szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski