Nastolatek zaoferował, że pomoże staruszce nieść ciężkie zakupy. Zaraz potem ją okradł

Do niecodziennej kradzieży doszło na jednym z blokowisk w Tarnowie. Strudzona życiem, ponad 70-letnia kobieta czasem miewała kłopot z doniesieniem zakupów do domu. Zdarzało się więc, że pomagał jej w tym znany jej z widzenia chłopak. Za pomoc kobieta odwdzięczała się mu drobną opłatą.

Kilka dni temu starsza pani robiła zakupy w osiedlowym sklepie. Tam sąsiadkę zauważył 15-latek.

– Z własnymi sprawunkami poszedł do domu, po czym szybko wrócił i zaoferował 70-latce pomoc w dźwiganiu zakupów – mówi Olga Żabińska z tarnowskiej policji. Kobieta chętnie przyjęła pomoc. Chłopak wziął ciężką siatkę oraz torebkę i szybkim krokiem pomaszerował w kierunku bloku. Czekając na sąsiadkę przeszukał jej torebkę. Połakomił się na portfel oraz saszetkę z pieniędzmi i dokumentami.

Nieświadoma niczego kobieta dopiero w mieszkaniu zauważyła, że ją okradziono i wezwała policję.

Funkcjonariusze szybko zatrzymali podejrzanego 15-latka. Znaleźli też skradziony portfel oraz saszetkę, których nastolatek pozbył się odchodząc sprzed bloku starszej pani. Do kradzieży się przyznał. O jego losie zdecyduje sąd dla nieletnich.