MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasz ekspert: Stefan Białas

Notował (BOCH)
Derby Krakowa mogły się podobać. Cracovia na początku meczu trochę częściej utrzymywała się przy piłce, a gdy skorzystała z błędu sędziego i strzeliła bramkę, to wiślaków podłamało. Dopiero utrata drugiego gola pobudziła gospodarzy, zaczęli stwarzać sytuacje, jednak choroba braku skuteczności aż nadto była widoczna.

Po przerwie widzieliśmy Cracovię, która starała się utrzymać przy piłce, grała mądrze, rozsądnie. W Wiśle za duże były odległości między zawodnikami ofensywnymi a pozostałymi liniami. Większość piłek odzyskiwali pomocnicy „Pasów”, którzy wygrali w tym meczu starcie z analogiczną formacją Wisły.

Obrońcy „Białej Gwiazdy” zostawiali z kolei sporo swobody rywalom. Wyjątkiem był Maciej Sadlok, który należał do czołowych postaci w zespole. Pochwalić - mimo zmarnowanej sytuacji przy stanie 1:2, gdy odskoczyła mu piłka - należy też Pawła Brożka. To zawodnik, który daje Wiśle jakość.

W Cracovii wyróżnić za ważne podania trzeba Mateusza Cetnarskiego, na pewno też strzelców goli, bo Deniss Rakels i Deleu nie tylko tymi uderzeniami pokazali się z dobrej strony. Wiślacy mogą tylko żałować - już abstrahując od spalonego - że pierwszej bramkowej akcji nie przecięli przed polem karnym, a mógł to zrobić np. Alan Uryga.

Z kolei przy trafieniu na 0:2 gospodarze za bardzo cofnęli się, jakby chcieli chronić bramkarza, a trzeba było blokować strzał Brazylijczyka.

W Niecieczy mecz się nie odbył - i bardzo słusznie, bo przecież na śniegu grać się nie dało. Zastanawiam się tylko, dlaczego podgrzewanie murawy na nic się zdaje przy dużych opadach. No i czy 16 grudnia warunki w Niecieczy będą wiele korzystniejsze do gry...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski