Tak się nie stało, a w końcówce mieliśmy rzut karny dla Pogoni. Nie chcę dyskutować czy powinien zostać podyktowany czy nie. Fakty są takie, że Wisła, kolejny raz prowadząc jedną bramką, nie potrafi zapewnić sobie wygranej. Uważam, że w jakimś stopniu te wyniki Wisły są pochodną odejścia Semira Stilicia i Łukasza Garguły. Nie ma kto zasilać podaniami Pawła Brożka w ataku.
Dlatego cierpi Wisła. Cierpi też Paweł Brożek. To jest problem tej drużyny, choć akurat piątkowego remisu nie oceniałbym zbyt surowo, bo to jest jednak punkt zdobyty na trudnym terenie.
Cracovia rozegrała bardzo dobry mecz. Intensywność tego spotkania była duża. Obie strony grały o zwycięstwo. Nikt nie kalkulował. Końcówka meczu była już zupełnie szalona. Skończyło się remisem, który jest sprawiedliwy. Cracovia kolejny raz nie wykorzystała atutu własnego boiska, ale "Pasy" i tak są wysoko w tabeli, więc nie ma co narzekać. I w dodatku te bramki, które będą ozdobą nie tylko tej kolejki, ale całego sezonu.
Termalica przegrała wysoko, ale moim zdaniem za wysoko. Podkreślali to zresztą obaj trenerzy. Dla Ruchu wcale nie był to tak łatwy mecz, jak wskazywałby wynik 4:1. Termalica po stracie drugiej bramki za bardzo się odkryła, za bardzo chciała szybko doprowadzić do wyrównania. Zabrakło chyba trochę ogrania w ekstraklasie, bo Ruch skarcił beniaminka w popisowy sposób. Szczególnie widać to było po okolicznościach, w jakich padła czwarta bramka, gdy "Niebiescy" rozklepali całą obronę gości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?