Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza Historia. Generał diabeł łupi Kraków

red
Generał hrabia Magnus Stenbock. Dla Szwedów bohater, dla Polaków najeźdźca
Generał hrabia Magnus Stenbock. Dla Szwedów bohater, dla Polaków najeźdźca
Szwedzi wkroczyli w sierpniu 1702 roku. 63 dni ich okupacji przypieczętowały los Krakowa. Kontrybucje, koszty utrzymywania obcej armii i rozmaite zniszczenia zamknęły się sumą ponad 547 tysięcy złotych polskich.

11 sierpnia komendant miasta generał Magnus Stenbock wezwał na zajęty dzień wcześniej Wawel członków krakowskiego magistratu i nakazał zebranie w ciągu kilku godzin 60 tysięcy talarów. Dla nikogo nie miał litości. Mawiał o sobie, że jest "gubernatorem, komisarzem i samym diabłem".

Dwa lata wcześniej rozpoczęła się w Europie wojna nazwana północną. Zmagały się w niej przede wszystkim aspirująca do statusu mocarstwa Rosja i broniąca dotychczasowej hegemonii Szwecja. Rzeczpospolita formalnie w konflikcie nie uczestniczyła, w praktyce jednak była weń mocno zaangażowana i jak się okazało poniosła z tego tytułu niemałe straty.

Stało się tak za sprawą jej ówczesnego króla, Augusta II Wettyna, który jako władca Saksonii razem z Rosją, Brandenburgią i Danią prowadził działania przeciw Szwedom. Ci zaś, nie bardzo przejmując się formalną neutralnością Polski, w 1701 r. wkroczyli na ziemie Rzeczypospolitej i zajęli Warszawę, a król szwedzki Karol XII zażądał natychmiastowej detronizacji Augusta.

Wettyn nie zamierzał się poddać. Polecił koncentrację wojska na południu w pobliżu Krakowa i postanowił wydać Szwedom bitwę. Do starcia doszło 19 lipca 1702 r. pod miejscowością Kliszów koło Pińczowa. Wojska sasko-polskie poniosły kompromitującą klęskę, a droga do Krakowa stanęła przed Szwedami otworem. Zanim najeźdźcy doszli pod Wawel, schronił się w nim z niedobitkami armii August II. Początkowo zamierzał bronić miasta, które zresztą od jakiegoś czasu przygotowywało się do oblężenia. Wzmocniono załogę zamku, nakazano mieszkańcom gromadzić żywność, a z arsenału wydano do obrony Wawelu 20 dział i ponad 1800 kul armatnich.

Król szybko zmienił jednak zdanie i 3 sierpnia 1702 r. opuścił Kraków udając się w stronę Sandomierza. Wyjazd władcy, wymownie równoznaczny z rezygnacją z obrony miasta, wywołał pewną panikę. Biskup kujawski Stanisław Szembek wywiózł insygnia koronne i część archiwum do Saksonii, a zamożniejsi mieszkańcy miasta uciekali na Śląsk. Wszystkie te zabiegi nie były bezpodstawne; w Krakowie dobrze pamiętano poprzednią szwedzką okupację z lat 1655-1657 naznaczoną kontrybucjami, zniszczeniami, przemocą i grabieżą.

Nowa szwedzka okupacja Krakowa rozpoczęła się 10 sierpnia 1702 r. Niewielka polska załoga Wawelu pod dowództwem Franciszka Wielopolskiego - kilkuset żołnierzy piechoty i janczarzy - poddała się bez walki, a do Krakowa weszły oddziały szwedzkie i wjechał Karol XII. Mimo że miasto się poddało, uznano je za zdobyte i nałożono kontrybucję.

Komendantem został 37-letni gen. Magnus Stenbock, który w dziejach tej wojny zasłynął jako najzdolniejszy i najbezwzględniejszy egzekutor kontrybucji, doprowadzając system zdzierstwa do perfekcji. Dla Szwedów bohater narodowy, dla Polaków najeźdźca. Hrabia Stenbock - generał, feldmarszałek i gubernator Skanii - to jeden z najwybitniejszych szwedzkich dowódców z czasów III wojny północnej.

Jak Szwedzi zrujnowali Kraków – czytaj w miesięczniku „Nasza Historia”. Do nabycia w salonach prasowych i większych kioskach.
W serwisie prasa24.pl można kupić e-wydanie „Naszej Historii” lub zamówić prenumeratę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski