11 sierpnia komendant miasta generał Magnus Stenbock wezwał na zajęty dzień wcześniej Wawel członków krakowskiego magistratu i nakazał zebranie w ciągu kilku godzin 60 tysięcy talarów. Dla nikogo nie miał litości. Mawiał o sobie, że jest "gubernatorem, komisarzem i samym diabłem".
Dwa lata wcześniej rozpoczęła się w Europie wojna nazwana północną. Zmagały się w niej przede wszystkim aspirująca do statusu mocarstwa Rosja i broniąca dotychczasowej hegemonii Szwecja. Rzeczpospolita formalnie w konflikcie nie uczestniczyła, w praktyce jednak była weń mocno zaangażowana i jak się okazało poniosła z tego tytułu niemałe straty.
Stało się tak za sprawą jej ówczesnego króla, Augusta II Wettyna, który jako władca Saksonii razem z Rosją, Brandenburgią i Danią prowadził działania przeciw Szwedom. Ci zaś, nie bardzo przejmując się formalną neutralnością Polski, w 1701 r. wkroczyli na ziemie Rzeczypospolitej i zajęli Warszawę, a król szwedzki Karol XII zażądał natychmiastowej detronizacji Augusta.
Wettyn nie zamierzał się poddać. Polecił koncentrację wojska na południu w pobliżu Krakowa i postanowił wydać Szwedom bitwę. Do starcia doszło 19 lipca 1702 r. pod miejscowością Kliszów koło Pińczowa. Wojska sasko-polskie poniosły kompromitującą klęskę, a droga do Krakowa stanęła przed Szwedami otworem. Zanim najeźdźcy doszli pod Wawel, schronił się w nim z niedobitkami armii August II. Początkowo zamierzał bronić miasta, które zresztą od jakiegoś czasu przygotowywało się do oblężenia. Wzmocniono załogę zamku, nakazano mieszkańcom gromadzić żywność, a z arsenału wydano do obrony Wawelu 20 dział i ponad 1800 kul armatnich.
Król szybko zmienił jednak zdanie i 3 sierpnia 1702 r. opuścił Kraków udając się w stronę Sandomierza. Wyjazd władcy, wymownie równoznaczny z rezygnacją z obrony miasta, wywołał pewną panikę. Biskup kujawski Stanisław Szembek wywiózł insygnia koronne i część archiwum do Saksonii, a zamożniejsi mieszkańcy miasta uciekali na Śląsk. Wszystkie te zabiegi nie były bezpodstawne; w Krakowie dobrze pamiętano poprzednią szwedzką okupację z lat 1655-1657 naznaczoną kontrybucjami, zniszczeniami, przemocą i grabieżą.
Nowa szwedzka okupacja Krakowa rozpoczęła się 10 sierpnia 1702 r. Niewielka polska załoga Wawelu pod dowództwem Franciszka Wielopolskiego - kilkuset żołnierzy piechoty i janczarzy - poddała się bez walki, a do Krakowa weszły oddziały szwedzkie i wjechał Karol XII. Mimo że miasto się poddało, uznano je za zdobyte i nałożono kontrybucję.
Komendantem został 37-letni gen. Magnus Stenbock, który w dziejach tej wojny zasłynął jako najzdolniejszy i najbezwzględniejszy egzekutor kontrybucji, doprowadzając system zdzierstwa do perfekcji. Dla Szwedów bohater narodowy, dla Polaków najeźdźca. Hrabia Stenbock - generał, feldmarszałek i gubernator Skanii - to jeden z najwybitniejszych szwedzkich dowódców z czasów III wojny północnej.
Jak Szwedzi zrujnowali Kraków – czytaj w miesięczniku „Nasza Historia”. Do nabycia w salonach prasowych i większych kioskach.
W serwisie prasa24.pl można kupić e-wydanie „Naszej Historii” lub zamówić prenumeratę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?