NASZA POCZTA

\*

Założony w2002 r. przez dr Mokrzycką Ośrodek Pobytu Dziennego przyul. Dobrego Pasterza był autorskim rozszerzeniem pracy prowadzonej przez Panią Doktor wPoradni Zaburzeń Pamięci przyKlinice Psychiatrii UJ.
Śmierć Pani Doktor była dla nas ogromnym ciosem. Nie wyobrażaliśmy sobie pracy bez Jej obecności. Jej dobroć, niezwykłe zrozumienie oraz wyczucie przywracały chorym poczucie godności, uśmiech inieobecną odwielu lat radość. Prowadzonaprzez Nią terapia przynosiła efekty ispowalniała postępy choroby.
Podobnie pomagały prowadzone przez dr Mokrzycką spotkania dla opiekunów chorych osób. Pani Doktor rozumiała jak niewyobrażalnie ciężka może być opieka nadbliską osobą, chorą naAlzheimera.
Ztych powodów decyzja odalszej działalności Ośrodka Pobytu Dziennego stanęła podznakiem zapytania. Jednak okazało się, że obecność Pani Doktor lepiej niż jakiekolwiek podręczniki nauczyła nas postępowania ztą trudną chorobą. Odkryliśmy, że Jej miłość doludzi została nam przekazana oraz że wtej pracy to liczy się najbardziej.
Rodzinadr Mokrzyckiej, mąż Andrzej icórka Anna,podjęła decyzję okontynuacji działalności. Założyli oni Małopolską Fundację Pomocy Ludziom Dotkniętym Chorobą Alzheimera, która odwrześnia 2005 r. prowadzi Środowiskowy Dom Samopomocy (powstały wmiejsce Ośrodka Pobytu Dziennego). Adres pozostał bez zmian. Nadal działamy przy____ulicy Dobrego Pasterza 110/22.
Nasza działalność skierowanajest doosób z____rozpoznaniem lub podejrzeniem choroby Alzheimera. Jednak co roku, we wrześniu, organizujemy bezpłatne badania dla osób, które mają niepokojące objawy zaburzeń pamięci.
Prowadzimy specjalistyczną, aktywną terapię opartą naprogramie opracowanym przez dr Mokrzycką podkątem choroby Alzheimera. Odponiedziałku dopiątku prowadzone są zajęcia dla osób wpoczątkowym iśrednim stadium choroby. Prowadzimy również grupy wsparcia dla opiekunów.
Wierzymy, że choć nie potrafimy wyleczyć, to możemy zrobić wszystko, aby opóźnić ispowolnić tempochoroby, a____przede wszystkim przywrócić osobom chorym radość życia.
Z**poważaniemPracownicy FundacjiCzytelnikom "Dziennika Polskiego" podajemy dane teleadresowe:Małopolska Fundacja Pomocy Ludziom Dotkniętym Chorobą Alzheimeraul. Dobrego Pasterza 110/2231-416 Krakówtel. 012 410 54 20 (pon.-piąt. od__14 do__16)e-mail: [email protected]
Trochę się zdenerwowałem, czytając informację opomyśle ZUS-uwyposażenia emerytów irencistów wnowe legitymacje. Jak wnaszym biednym kraju możnawymyślać tak niedorzeczne przedsięwzięcia?
Sprawa kwalifikuje się chyba doprokuratury. Jestem prawie 10 lat naemeryturze, żonadużo więcej narencie inikt ani razu nie żądał odnas okazania legitymacji (ani wsłużbie zdrowia, ani wtramwaju, kinie itp.). Wiarygodnym dokumentem zawsze były, są i__będą dowód osobisty (Pesel) i__odcinek emerytury -____renty. Zapewniam pracowników ZUS-u, że nic więcej nie potrzeba. Nowe legitymacje będą stanowiły dodatkowe zanieczyszczenie (plastik) środowiska naturalnego.
Wobec powyższego proponuję:
1. wstrzymać natychmiast wszelkie zabawy zlegitymacjami (wstarym wydaniu też),
2. wygospodarowaną przez ZUS kwotę (8 mln legitymacji), chyba dość znaczną, przekazać natychmiast dla resortu prof. Religi, czym się napewno ucieszy, aZUS będzie miał satysfakcję, że wspomógł zaniedbaną służbę zdrowia,
3. nie napiszę, co myślę o____pomysłodawcy nowych legitymacji, opinia raczej niepochlebna.
Uważam, że sprawę należałoby potraktować priorytetowo, aby zaoszczędzić pracownikom ZUS-unikomu niepotrzebnych czynności związanych zwystawianiem legitymacji (istarych, inowych).
Z____poważaniemNazwisko i**adres znane redakcji**
Czekamy na Państwa listy i opinie. Można je przysyłać pocztą tradycyjną na adres: "Dziennik Polski", ul. Wielopole 1, 31-072 Kraków (z dopiskiem: "Senior") lub elektroniczną na adres: [email protected]