Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza siła tkwi w integracji

Rozmawiała Elżbieta Cegła
Dr Marcin Sala-Szczypiński - absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor nauk prawnych, dziekan Rady OIRP X kadencji od 23 czerwca 2016 r.
Dr Marcin Sala-Szczypiński - absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor nauk prawnych, dziekan Rady OIRP X kadencji od 23 czerwca 2016 r. Fot. Andrzej Banaś
Rozmowa. Mówi dr Marcin Sala-Szczypiński, dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie.

- Jeśli zechcę się rozwieść - zwrócę się o pomoc do adwokata. W razie kłopotów w pracy udam się do sądu pracy. Natomiast gdy założę firmę, zatrudnię radcę prawnego, by czuwał nad moimi interesami. Takie jest powszechne rozumienie zawodów prawniczych i taki podział ról. Tymczasem zawód radcy prawnego jest bardzo wszechstronny, ale często jeszcze kojarzony niemal wyłącznie z pracą na rzecz przedsiębiorstw. Dlaczego?

- Rzeczywiście zawód radcy prawnego może kojarzyć się tylko z obsługą przedsiębiorstw, bowiem taka była jego istota, kiedy w 1961 roku rząd uchwalił, że przedsiębiorstwa państwowe, zjednoczenia oraz banki państwowe (tzw. sektor uspołeczniony) musiały korzystać z usług prawnych świadczonych przez zatrudnianych u siebie radców prawnych. W kolejnych latach nasz zawód ewoluował, zdobywaliśmy nowe uprawnienia, ale faktycznie przez długi czas radca prawny był kojarzony z obsługą przedsiębiorstw.

4000 - Prawie tylu radców prawnych jest wpisanych na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie. W całej Polsce ta grupa zawodowa liczy blisko 35 000 osób, które są zrzeszone w 19 okręgowych izbach w kraju.

- Ten związek z przedsiębiorstwami nadal jednak funkcjonuje, one wciąż zatrudniają na etatach radców prawnych.

- Tak, ale takich osób jest stosunkowo niewiele. Jeśli spojrzymy na liczby, to na prawie cztery tysiące radców prawnych działających w Krakowie i Małopolsce, zaledwie tysiąc osób wykonuje swój zawód w stosunku pracy, natomiast dwukrotnie więcej wykonuje go w kancelariach i spółkach.

- Bo taka forma jest zapewne bardziej opłacalna...

- Wszystko zależy od indywidualnego podejścia, można bowiem łączyć etat lub jego część z działalnością we własnej kancelarii. Z punktu widzenia korzystającego z pomocy prawnej istotniejsze jest pytanie: po co w ogóle jest nam potrzebny prawnik, a zwłaszcza radca prawny?

- No właśnie: po co?

- Przede wszystkim po to, by pomóc rozwiązać wiele codziennych problemów. Do radcy prawnego możemy przyjść po poradę praktycznie w każdej sprawie: cywilnej, rodzinnej, rozwodowej, alimentacyjnej, spadkowej, oczywiście obsługi biznesowej, a od 2015 roku także w sprawie karnej i karnej skarbowej. W tym ostatnim przypadku radca prawny może, podobnie jak adwokat, wystąpić jako obrońca, pod warunkiem, że nie jest zatrudniony na etacie. To właśnie wprowadzony w 2015 r. przepis praktycznie zrównał pod tym względem uprawnienia radcy prawnego z uprawnieniami adwokata. Wywalczyliśmy je jako samorząd radców prawnych, który obchodzi w tym roku 35-lecie swej działalności.

- Zatem do kancelarii prawnej po poradę może przyjść każdy, nie tylko przedsiębiorca?

- Tak, każdemu udzielimy porady, pomożemy w przygotowaniu potrzebnej umowy czy opinii prawnej. Przed podjęciem każdej ważnej decyzji osobistej czy biznesowej warto skonsultować się ze specjalistą. Ileż to razy podpisaliśmy umowę z jakąś instytucją nie tylko nie czytając dokumentu, ale też i nie rozumiejąc go do końca. Tymczasem wystarczy zastosować prostą zasadę: nie wiesz - pytaj, zwłaszcza o to, co napisane drobnym drukiem. Pytaj, a my wyjaśnimy wszystko, co możliwe i przede wszystkim wskażemy potencjalne zagrożenia oraz wynikające z nich konsekwencje, by tym samym uniknąć strat finansowych. Nikt z nas nie jest przecież alfą i omegą, i trudno żeby wszyscy znali się na wszystkim. Od tego są fachowcy w różnych dziedzinach życia, którzy nam pomogą.

- Taka pomoc jednak sporo kosztuje...

- Porada w prostej sprawie może kosztować od około dwustu złotych. Natomiast wiele zależy od wartości sporu, przygotowania pozwu do sądu, reprezentowania przed nim klienta itp. Wszystkie koszty zapisujemy w umowie. Zawsze trzeba rozważyć bilans zysków i strat. Spotykamy się z zarzutem, że nie działamy pro bono. Działamy, ale w określonych sytuacjach. Natomiast czy mechanik lub hydraulik wykona mi usługę za darmo? Nie, bo on jest fachowcem, kształcił się po to, by zdobytym zawodem zarabiać na życie. Radca prawny też zarabia na życie świadczeniem usług osobom fizycznym i prawnym. Współpracujemy z przedsiębiorcami, spółkami skarbu państwa i prawa handlowego, z administracją publiczną rządową i samorządową oraz jej jednostkami. Doradzamy w sprawach cywilnych, rodzinnych spadkowych ale też przekształceń własnościowych, przejęć i fuzji... Jednym słowem, zajmujemy się świadczeniem pomocy prawnej, w szczególności polegającej na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy. Zasady wykonywania naszego zawodu określone są w ustawie z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych.

- No właśnie, Państwa samorząd powstał 35 lat temu, adwokaci cieszą się o wiele dłuższą tradycją, nazwa ich zawodu nie wymaga wyjaśnień, czy postrzeganie nazwy zawodu radcy prawnego jest problemem?

- Czasami trzeba tłumaczyć, że radca prawny to właściwie to samo, co adwokat. Pod tym względem nasi koledzy przynależący do Adwokatury są w pewnym sensie uprzywilejowani ale problem, o ile można to nazwać problemem, dotyczy osób o małej znajomości prawnych regulacji zawodów prawniczych, czasami też jakiś klient z ciekawości spyta o różnice, chociażby widząc różnice kolorów na naszych togach. W codziennym funkcjonowaniu i wykonywaniu zawodu, w kancelariach, czy w sądach nie ma różnic, regułą stają się kancelarie, w których pracują radcowie prawni i adwokaci. Wybór pomiędzy tymi zawodami jest często indywidualną sprawą prawnika, czy to absolwenta prawa, czy osoby wykonującej inną profesję prawniczą, która decyduje się na zmianę i wykonywanie zawodu radcy prawnego albo adwokata. Ja widzę innego rodzaju problem, związany z pani pytaniem. Problem z wykorzystaniem potencjału naszego środowiska, będącego najliczniejszą grupą prawników w Polsce, chodzi o bardziej powszechny odbiór, niekoniecznie indywidualny. Dlaczego nie istniejemy w tak zwanej popkulturze? Czy widziała pani, żeby radca prawny był np. bohaterem serialu o prawnikach?

- Nie.

- A widziała Pani relację z ostatniego Zjazdu Adwokatury w Krakowie?

- Oczywiście.

- Radcowie prawni w tym samym czasie wybierali swoje władze, co pozostało prawie nie zauważone. Nie mówię tego krytycznie, ale pokazuję pewną tendencję, brak zaznaczania naszej obecności w mediach, a co za tym idzie w społeczeństwie również. Myślę, że radcowie prawni są bardzo skupieni na swojej pracy, mniej na sobie.

- Czyli jest problem z postrzeganiem zawodu radcy prawnego?

- Problem z promowaniem. Pracujemy nad tym zarówno w Krajowej Izbie Radców Prawnych, jak i tu w Krakowie. To jest rola samorządu, dać wsparcie, które pozwoli radcom prawnym skupić się na pracy, mniej na marketingu własnych usług, które sprzedaje się trudno, bo sprzedajemy przede wszystkim wiedzę.

- Zawód trudny, wymagający solidnego przygotowania i doświadczenia.

- To prawda. Studia prawnicze do łatwych przecież nie należą, ale samo ich skończenie to za mało, bez aplikacji szanse na rynku pracy znacznie maleją. Wielu młodych ludzi już podczas studiów poszerza swą wiedzę i zdobywa doświadczenie podczas praktyk w firmach i kancelariach. W ostatnim czasie obserwujemy duże zainteresowanie aplikacją radcowską wśród absolwentów prawa. To dobrze wróży na przyszłość.

- Ale wciąż jeszcze pokutuje przekonanie o tym, że zawody prawnicze to zamknięty klan...

- To mit. Zawody prawnicze są otwarte dla wszystkich zdolnych i doświadczonych. Dla wszystkich, dla których liczy się etos pracy i etyka. Radca prawny, podobnie jak inne profesje związane z wymiarem sprawiedliwości, wykonuje zawód zaufania publicznego, morale musi być więc na najwyższym poziomie.

- Tak duże zainteresowanie wykonywaniem zawodu radcy prawnego wpłynie zapewne na większą jego rozpoznawalność i promocję.

- Niewątpliwie tak. W całym kraju zawód ten wykonuje dziś blisko 35 tysięcy osób, w Krakowie i w Małopolsce jest nas niemal cztery tysiące, a do 2000 roku radców prawnych było w naszym regionie niespełna tysiąc. To świadczy więc z jednej strony o otwartym dostępie do wykonywania tej profesji, z drugiej zaś o rosnącym zainteresowaniu nią. Kiedy w 2016 roku ubiegałem się o funkcję dziekana Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie, podstawowym celem mojego działania były trzy elementy: promocja zawodu, edukacja społeczeństwa, integracja naszego środowiska. Dziś na pierwszym miejscu stawiam właśnie tę integrację, która w dużej mierze decyduje o skuteczności i efektywności działania w realizacji zadań samorządu.

- W czym wobec tego widać tę skuteczność i efektywność?

- Jak już wspomniałem, samorząd zawodowy radców prawnych obchodzi właśnie 35 lat swej działalności. Należy do niego każdy, kto jest wpisany na listę radców prawnych. Jesteśmy bardzo liczną grupą zawodową, więc poprzez swoje działania opiniodawcze czy inicjatywy, poparte potencjałem doświadczenia i wiedzy, możemy przede wszystkim wpływać na kształt przepisów prawa. I wpływamy, bowiem to dzięki działaniu samorządu znacząco poszerzyły się uprawnienia w wykonywaniu naszego zawodu. Dzięki temu, że są coraz szersze, pozyskujemy także coraz większe grono klientów, którym oferujemy nasze usługi. By móc świadczyć je na jak najwyższym poziomie, sami musimy się doskonalić i podnosić kwalifikacje, duży nacisk kładziemy więc na szkolenia.

Z kolei by jeszcze bardziej popularyzować zawód radcy prawnego i zachęcać społeczeństwo do korzystania z pomocy prawnej, prowadzimy w mediach cykliczne prezentacje. Współpracujemy również ze szkołami w Małopolsce, uważamy bowiem, że edukacja prawna jest niezbędna od najmłodszych lat. Dzieci i młodzież są przecież najlepszym przekaźnikiem tej wiedzy dorosłym, którzy przed podjęciem ważnej dla rodziny decyzji skorzystają w końcu ze wsparcia specjalistów.

- Jedną z form tego wsparcia dla społeczeństwa jest działające od niedawna przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Krakowie Centrum Mediacji. Ludzie z niego korzystają?

- Tak. Mediatorzy naszego ośrodka, pomagają już ludziom w rozwiązaniu spraw i doprowadzili do ugody między zwaśnionymi stronami. Mediacja to bardzo dobra i atrakcyjna forma rozwiązywania sporu - przede wszystkim znacznie szybsza od przebiegu postępowania sądowego. Oczywiście sąd zawsze może być ostateczną instancją, zanim jednak ogłosi wyrok w danej sprawie, zawsze lepiej spróbować się najpierw porozumieć, wyjaśnić, próbować znaleźć drogę kompromisu i polubownego rozstrzygnięcia sporu. Takiemu właśnie działaniu służy nasze Centrum Mediacji. Jestem przekonany, że inne inicjatywy naszego samorządu będą równie wartościowe.

Z historii zawodu

6 lipca 1982 r. uchwalono ustawę o radcach prawnych, która zdefiniowała ten zawód i powołała do życia samorząd radców prawnych. Wykonywanie zawodu polegało wówczas na obsłudze państwowych i spółdzielczych jednostek organizacyjnych.

1997 r. Kompetencje radców prawnych poszerzone zostały o możliwość reprezentowania przed sądem osób fizycznych, z wyłączeniem spraw rodzinnych, opiekuńczych i karnych.

2005 r. Radcowie prawni mogą już występować jako pełnomocnicy w sprawach rodzinnych i opiekuńczych.

1 lipca 2015 r. radcowie prawni uzyskują kompetencje do występowania w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym.

Materiał przygotowano we współpracy z Okręgową Izbą Radców Prawnych w Krakowie,
31-543 Kraków,
ul. Płk. Francesco Nullo 8/4
tel. 12 410-84-00, 12 410-82-60,
faks 12 410-84-01
www.oirp.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski