Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naszym rywalem nie jest Hiszpania, więc nie będziemy się bronić

Rozmawiał Patryk Kurkowski
Rozmowa. Z Maciejem Rybusem, piłkarzem reprezentacji Polski, roz-mawiamy o meczu towarzyskim z Litwą oraz eliminacjach do mistrzostw Europy.

- Na zgrupowaniu w Gdańsku koncentrujecie się na budowaniu atmosfery czy - korzystając z tego, że macie sporo czasu - więcej uwagi poświęcacie elementom taktycznym?

- Mamy po jednym treningu dziennie, więc nad grą również pracujemy. Atmosfera też jest jednak ważna. Byliśmy pograć w golfa, wyszliśmy do kina. Takie spotkania tworzą właśnie atmosferę, bo nie można przecież cały czas siedzieć w zamkniętym pokoju w hotelu.

- Mecz z Litwą to dla was próba generalna...

- To nasz ostatni mecz przed eliminacjami, a wiadomo, jaka jest nasza sytuacja. Musimy na maksa wykorzystać ten czas i mecz.

- Zagracie ofensywnie?

- Musimy. Gramy u siebie. Naszym rywalem nie jest Hiszpania, więc nie będziemy się bronić i grać z kontry, tylko będziemy chcieli cały czas atakować.

- Waszym największym problemem jest gra w ataku. Przez tych kilka dni uda wam się poprawić w tym elemencie?

- Na treningach wykonujemy różne schematy ofensywne i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Odpowiedź poznamy w piątek w meczu z Litwą.

- Każdy z was podkreśla, że w drużynie panuje dobra atmosfera. Czego zatem brakuje tej drużynie?

- Wydaje mi się, że potrzebujemy takiego meczu, w którym byśmy wygrali przekonująco i poczuli, że jest wiara w drużynę, że możemy coś w końcu zrobić w eliminacjach i awansować do mistrzostw Europy.

- Ma Pan na myśli wiarę ze strony kibiców czy w zespole?

- Ze strony kibiców, ale i wewnątrz drużyny. Wiemy przecież, że do tej pory nie wyglądało to u nas najlepiej.

- Niemcy, Irlandia i Szkocja. To wasi najtrudniejsi rywale. Obawiacie się rywalizacji z tymi zespołami?

- Jeszcze jest sporo czasu do eliminacji. Nie ma się czego obawiać kilka miesięcy przed meczami z Niemcami, Szkocją czy Irlandią, bo tak daleko w przyszłość nie wybiegamy.

- W mistrzostwach Europy we Francji zagrają aż 24 drużyny. Łatwiej już chyba nie będzie.

- Jeżeli zasady się zmieniły, to teoretycznie jest dla nas łatwiej. Po trzy drużyny awansują?

- Z trzecich miejsc jedna z najlepszym bilansem, a pozostałe będą grały w barażu.

- Niemcy są faworytem. Natomiast Irlandia, Szkocja oraz my będziemy walczyć o drugie miejsce. Jest naprawdę duża szansa, aby awansować, ale do eliminacji jest jeszcze trochę czasu i dlatego skupiam się na Litwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski