Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natowska „Anakonda” wielka jak nigdy dotąd

Piotr Subik
Próbny desant awangardy pod Toruniem. W ćwiczeniach „Anakonda” weźmie udział 31 tys. żołnierzy
Próbny desant awangardy pod Toruniem. W ćwiczeniach „Anakonda” weźmie udział 31 tys. żołnierzy Fot. Mariusz Bieniek/6BPD, Arkadiusz Dwulatek/DORSZ
Wojsko. W ramach ćwiczeń NATO spadochroniarze z Krakowa będą walczyć o most w Toruniu.

Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, a przede wszystkim dopisała pogoda, dzisiaj przed wschodem słońca pierwsi spadochroniarze z 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie wylądowali na zrzutowisku Kijewo w okolicach Torunia. Lądowanie tzw. awangardy to preludium do desantu, który odbędzie się jutro w ramach ćwiczeń natowskich sił szybkiego reagowania „Swift Response-16”. I rozpoczynających się właśnie w Polsce ogromnych manewrów NATO pod kryptonimem „Anakonda”.

Awangarda to grupa składająca się z 35 żołnierzy. Są wśród nich specjaliści od rozpoznania, zabezpieczenia desantowania, naprowadzania samolotów bojowych oraz saperzy. Ich zadaniem będzie przygotowanie terenu na przyjęcie głównych sił zrzutowych. A rozmiary tych, jak na polskie realia, będą naprawdę imponujące.

Bowiem we wtorek po południu nad położony w okolicach Torunia poligon Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia nadleci ponad 30 samolotów transportowych. Desantują się z nich spadochroniarze z USA, Wielkiej Brytanii i Polski. Amerykanie przylecą bezpośrednio z Fortu Bragg w Północnej Karolinie, Brytyjczycy z bazy w Ramstein w Niemczech, a nasi spadochroniarze z podkrakowskich Balic. Łącznie na zrzutowisku Kijewo wyląduje około 2 tysięcy spadochroniarzy.

- Przez trzy dni, oprócz żołnierzy, zrzucone na spadochronach zostaną także haubice, pojazdy oraz kilka ton zaopatrzenia - mówi kpt. Marcin Gil z dowództwa 6.BPD w Krakowie.

Ale desant na spadochronach to nie wszystko. Najważniejszym zadaniem żołnierzy - w głównej mierze z 16. batalionu powietrznodesantowego w Krakowie - będzie opanowanie mostu im. gen. Elżbiety Zawackiej na Wiśle. I to nie byle jakiego - o długości 540 m i szerokości 24 m. Później przeprawiać się nim będzie na drugą stronę rzeki pancerna kolumna amerykańskiego 2. Pułku Kawalerii Strykerów.

Rozpoczynające się dzisiaj ćwiczenia „Anakonda-16” potrwają do 17 czerwca. Udział w nich weźmie 31 tys. żołnierzy z 24 krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego i państw z nim stowarzyszonych. Do tego w manewry zaangażowane będzie ok. 3 tysiące pojazdów, ponad 100 samolotów oraz 13 okrętów. Na Bałtyku swoje możliwości sprawdzi także Flota Uderzeniowa NATO. Celem ćwiczeń będzie doskonalenie współpracy wojsk poszczególnych państw Sojuszu w obliczu hybrydowych zagrożeń ze Wschodu.

Ćwiczenia „Anakonda” organizowane są od 2006 r. co 2 lata przez polskie Dowództwo Operacyjne. W poprzednich edycjach udział wzięło łącznie 50 tys. żołnierzy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski