Nie było tak, że miał dziesięć minut na pacjenta, już mu udzielał porady i przepisywał lekarstwa. Był cierpliwy. Słuchał, a po spotkaniu z nim pacjent czuł się dowartościowany i zdrowszy. Dlaczego o tym piszę? Bo brak słuchania jest u nas powszechny.
Każdy wie lepiej – a co mi tam będziesz mówił… i tak się dzieje na wszystkich płaszczyznach, począwszy od rodziny, skończywszy na polityce.. Nie należy wszystkich głosów brać na serio. Są nieraz dziwaczne i sprzeczne ze sobą, ale posłuchać warto. Bo nuż przeciwnik ma racji choć troszeczkę i należy zmodyfikować swoje myślenie i postępowanie? Mówiąc nawiasem, dobrze, iż Hitler nie posłuchał swoich generałów, którzy podobno mu radzili, żeby najpierw ruszył na Rosję, a potem dopiero rozprawiał się z płotkami. Ładnie byśmy dzisiaj wyglądali..
W każdym bądź razie warto dzisiaj, gdy świat pędzi i nie możemy sobie poradzić z wielością wydarzeń i wiadomości, nie wydawać arbitralnych pochopnych sądów, które często są wydawane pod wpływem niepełnych lub fałszywych informacji. Cierpliwie słuchajmy i nauczmy się odróżniać plewy od ziarna. I przyjmujmy ziarno. Choćby nie było innego siewu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?