W Wadowicach
W wadowickim sądzie zakończył się proces 34-letniego nauczyciela fizyki, którego aresztowano w lutym tego roku pod zarzutem molestowania seksualnego uczennic. Nauczyciel uczył od kilku lat w jednym z wadowickich Gimnazjów. W lutym został zatrzymany po tym, jak policja skierowała do prokuratury materiały ze śledztwa, które wykazywały, że nauczyciel nie tylko uczył, ale utrzymywał bardziej poufałe kontakty z niektórymi uczennicami. Umawiał się z nimi po zajęciach, odwiedzał wadowickie kawiarnie w ich towarzystwie. Przed sądem prokurator starał się udowodnić, że przynajmniej w dwóch przypadkach stosunki nauczyciela z 14-letnimi dziewczynkami daleko wykraczały poza kontakt pedagog - uczeń i - zdaniem oskarżyciela - było to molestowane seksualnie. Według sądu, zeznania świadków, jak i samych poszkodowanych potwierdzały tezę, że jedna z dziewczynek była molestowana.
Pomimo zatrzymania i osadzenia nauczyciel przez kilka miesięcy do końca roku szkolnego był zatrudniony w gimnazjum. Dyrekcja, mimo negatywnej o nim opinii Kuratorium Oświaty, nie chciała go zwolnić ze stanowiska. Pan od fizyki zresztą był szanowanym obywatelem w mieście, od wielu lat służył jako lektor podczas mszy św. w parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach.
Sąd przychylił się do zarzutów prokuratury i skazał nauczyciela na 1,5 roku więzienia bez zawieszenia. Dodatkowo sąd wydał zakaz oskarżonemu wykonywania zawodu nauczyciela. Zakaz obowiązuje przez 4 lata.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Adwokat oskarżonego zapowiada apelację do sądu wyższej instancji.
(MPA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?