Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele będą bronić swoich przywilejów

Anna Kolet-Iciek
O tym się mówi. Pracownicy zatrudnieni w Centrum Młodzieży im. Jordana reaktywowali facebookową grupę założoną kilka lat temu w celu obrony domów kultury przed zmianami

18-godzinne pensum, płatne urlopy dla poratowania zdrowia, 13. pensje i bardzo długie wakacje. To przywileje, z których korzystają nauczyciele zatrudnieni w młodzieżowych domach kultury. I choć w pracy spędzają zaledwie 3 godziny dziennie, a z pozostałego czasu w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy nikt ich nie może rozliczyć, to zarabiają tyle samo co tzw. nauczyciele tablicowi.

Ostatnio napisaliśmy o pomyśle Bartłomieja Kocurka, dyrektora Centrum Młodzieży im. Jordana w Krakowie, który wystąpił z propozycją przekształcenia Centrum z placówki oświatowej w instytucję kultury. Kocurek obliczył, że ten krok przyniósłby miastu oszczędności w wysokości 3 mln zł rocznie, to prawie połowa obecnego rocznego budżetu Centrum.

Na dodatek placówka mogłaby zacząć zarabiać, organizując imprezy i zapraszając do siebie osoby powyżej 19. roku życia. Mogłaby też legalnie pobierać opłaty od uczestników zajęć. To budzi kontrowersje, ale - jak przekonuje Kocurek - rodzice już teraz płacą "dobrowolne" składki na radę rodziców, bo wiedzą, że bez tego zajęcia nie mogłyby się odbywać.

Grupą, która najmocniej odczułaby zmianę, są nauczyciele. Po przekształceniu przestanie ich bowiem chronić Karta nauczyciela. Będą musieli pracować znacznie więcej niż obecnie. Ile? Kocurek wyliczył, że 20 godzin w tygodniu powinni spędzać na zajęciach z dziećmi, a kolejne 20 na pracy przy projektach, organizacji imprez czy konkursów. I z tego czasu dyrektor mógłby ich rozliczać. Część pewnie straciłaby pracę, inni być może musieliby zadowolić się niższą pensją.

Kocurek już zyskał dla swojego pomysłu akceptacje Urzędu Miasta. Teraz będzie musiał przekonać do niego radnych i swoich pracowników. Ci pierwsi deklarują, że są gotowi na dyskusję, z tymi drugimi tak łatwo nie pójdzie. Część z nich właśnie reaktywowała facebookową grupę założoną kilka lat temu w celu obrony domów kultury przed przekształceniami proponowanymi przez ówczesną wiceprezydent Annę Okońską-Walkowicz. Grupa nosi nazwę Sprzeciw wobec Likwidacji Centrum Młodzieży im. dr. H. Jordana w Krakowie i należą do niej 644 osoby.

Dyrektor Kocurek przewidywał, że tak będzie, dlatego ma dla swoich pracowników coś, co sam nazywa marchewką. Miasto już obiecało przekazać Centrum pieniądze na dokończenie remontu i rozbudowę, stworzenie teatru na dachu, remont ogrodu, a także chce oddać dyrektorowi w zarząd ośrodek wczasowy w Gołkowicach. Czy to będzie w stanie zrekompensować pracownikom utracone przywileje? Wszystko okaże się już wkrótce, kiedy miasto wystąpi oficjalnie z propozycją przekształcenia Centrum Młodzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski