Bardziej niespodziewana jest zgoda sędziów na dalsze stosowanie niekonstytucyjnych przepisów. I do tego tylko wobec jednej grupy studentów.
Skutkiem wczorajszego wyroku TK jest nierówne traktowanie osób, które w roku akademickim 2014/2015 będą uczyć się na dwóch specjalnościach. Od jednych uczelnia będzie żądać pieniędzy za dodatkową naukę (na podstawie niekonstytucyjnych przepisów), drugim musi za darmo zorganizować wykłady, seminaria, ćwiczenia i egzaminy (bo tej grupy niekonstytucyjne przepisy już nie dotyczą).
Różnica polega tylko na tym, że ktoś rozpoczął studia na dwóch kierunkach w październiku ubiegłego roku (jest w tej gorszej sytuacji) lub dopiero rozpocznie je w październiku tego roku (co stawia go w lepszej sytuacji).
Takie rozróżnienie zostało dokonane dla dobra państwa, które w tym roku nie ma pieniędzy na zapłacenie uczelniom za studentów z drugim kierunkiem, a także dla ratowania uczelni publicznych, które nie zyskałyby przychodów z opłat za drugi kierunek, gdyby niekonstytucyjne przepisy przestały obowiązywać od zaraz.
Można by powiedzieć, że w ten sposób Trybunał uczy poświęcenia na rzecz dobra wspólnego, tyle tylko, że raczej pokazuje, że jednych należy poświęcić, a inni mogą spać spokojnie. To znaczy mogą studiować za darmo na takich samych warunkach jak ci, którzy za to płacą.
Bardzo często w swoich wyrokach Trybunał Konstytucyjny odnosi się do konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej. We wczorajszym nietypowym odroczeniu wyroku w sprawie opłat za drugi kierunek wielu tej sprawiedliwości się nie doszuka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?