Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet okrycie gazetami uratować może wychłodzonego człowieka

Iwona Krzywda
Zasady leczenia hipotermii opracowali specjaliści z Krakowa
Zasady leczenia hipotermii opracowali specjaliści z Krakowa fot. Anna Kaczmarz
Ratownictwo. Blisko 1,7 tys. osób ukończyło darmowy kurs ratowania życia osób z wychłodzonym organizmem. Przygotowali go specjaliści z krakowskiego Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej.

Platforma edukacji internetowej „Akademia Hipotermii” (dostępna na www.akademia.hipotermia.edu.pl) wystartowała z początkiem grudnia. Wiedzą dzielą się na niej lekarze z Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, od ponad dwóch lat działającego przy Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie. To właśnie tam, przy pomocy sztucznego płuco-serca, ratuje się życie skrajnie wychłodzonych pacjentów.

Internetowa akademia umożliwia odbycie darmowego szkolenia z zakresu pomocy osobom narażonym na niszczycielskie działanie niskich temperatur. Osobne moduły kursu przeznaczone są dla laików oraz specjalistów kwalifikowanej pierwszej pomocy, ratowników medycznych i pracowników szpitalnych oddziałów ratunkowych.

-_ Wiedza zgromadzona na platformie pozwoli na to, byśmy w przypadku wystąpienia hipotermii wszyscy mówili jednym językiem - _tłumaczy dr Tomasz Darocha, współtwórca Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej i jeden z autorów kursu.

Na każdy z bloków tematycznych składa się kilka lekcji, zakończonych testem wiedzy. Po ukończeniu całego cyklu szkoleniowego i zaliczeniu egzaminu końcowego użytkownik platformy uzyskać może specjalny certyfikat.

Z wirtualnego kursu skorzystało dotąd ponad 3 tys. osób. Blisko 1,7 tys. zakończyło już szkolenie i otrzymało certyfikat.

- W najbliższym czasie będziemy chcieli materiały przygotowane z myślą o platformie przetłumaczyć na języki obce, tak by z akademii korzystać można było również poza granicami Polski - mówi dr Darocha.

Ostatnie dni pokazały, że to wiedza, która może się nam przydać w każdej chwili. Minusowe temperatury zdążyły już bowiem zebrać w Małopolsce żniwo. W sobotę w Grzegorzowicach Małych z wyziębienia zmarł 60-letni mężczyzna, który wpadł do rzeki. Tuż przed Nowym Rokiem w Tatrach życie stracił z kolei turysta ze Śląska, który w rejonie Przełęczy pod Chłopkiem spadł ze szlaku i przez kilka godzin wisiał na linie. Po przetransportowaniu do zakopiańskiego szpitala życie mężczyzny próbował ratować zespół specjalistów z Krakowa, jednak pacjent, którego temperatura ciała spadła do 15 st. Celsjusza, zmarł.

Według oficjalnych danych co roku hipotermia zabija ok. 600 Polaków. Najbardziej narażone na działanie niskich temperatur są osoby będące pod wpływem alkoholu, bezdomne, a także w podeszłym wieku, których nie stać na właściwe dogrzanie mieszkania. W przypadku podejrzenia hipotermii, oprócz zawiadomienia odpowiednich służb, kluczowe znaczenie ma szczelne okrycie chorego i ograniczenie skutków działania zimnego powietrza czy wody. Posłużyć do tego mogą nawet zwykłe... gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski