MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nawet ścieżka rowerowa służy rozwojowi

Redakcja
Fot. Grzegorz Skowron
Fot. Grzegorz Skowron
ROZMOWA. O roli polskich województw w unijnej strategii i szansach na utrzymanie dotacji po 2014 roku mówi DANUTA HÜBNER, przewodnicząca Komisji Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego

Fot. Grzegorz Skowron

Regiony jeszcze bardziej chcą włączyć się w realizację unijnej polityki po 2014 roku. Czy polskie województwa są w stanie sprostać temu zadaniu?

- Wystarczy sobie przypomnieć nasze regiony sprzed dziesięciu czy nawet pięciu lat. Polskie województwa przeszły niesamowitą drogę. Widzę nawet różnice między aktywnością marszałków w 2004 roku i teraz, w ich stanowiskach dotyczących przyszłości polityki regionalnej. Polskie województwa czują się politycznie pewnie w Europie, funkcjonują w strukturach Unii Europejskiej. Najważniejsze jest jednak to, jak świetnie w regionach wykorzystywane są unijne fundusze, zawsze o krok do przodu przed programami sektorowymi realizowanymi centralnie.

- Jest aż tak dobrze?

- Osobiście ciągle nie jestem zadowolona z tego, że zbyt wolno idziemy w kierunku pomysłów na klastry, czyli powiązań unijnych dotacji z przedsiębiorstwami. Oczekuję większej aktywności regionów w tworzeniu ośrodków innowacji, które zapewnią, że nie będziemy tracić miejsc pracy z powodu zalewania nas towarami z Chin. Teraz, kiedy polskie województwa już trochę okrzepły, zbudowały drogi, kanalizacje i ośrodki kultury, mogłyby bardziej skoncentrować się na innowacyjności.

- W Polsce na najniższych szczeblach samorządu unijne dotacje nadal jednak postrzegane są jako źródło finansowania dróg i kanalizacji. Czy nie ma sprzeczności w tym, co mówi się w Brukseli, a tym, jak to przedstawia się w Polsce?

- Nasz problem polega na tym, że nie możemy sobie pozwolić na luksus budowania tylko dróg, kanalizacji i wysypisk śmieci, tak bardzo potrzebnych. Jeżeli pozostawimy to, co tworzy nowe miejsca pracy, co idzie w kierunku innowacyjności, co sprawia, że stajemy się konkurencyjni, to polskie regiony przestaną się rozwijać. Bez drogi nowy inwestor nie przyjdzie, ale sama droga nie wystarczy, by wybrał właśnie to miejsce. Dlatego tak ważna jest m.in. współpraca miast z uniwersytetami, wciąganie uczelni w ten rozwój. Nawet budowa ścieżki rowerowej łączącej uczelnię z miastem jest takim przykładem współpracy. Oczywiście, ważniejsze są te głębsze związki, dzięki którym przedsiębiorcy otwierają się na wiedzę, a uczelnie na gospodarkę. Takie podejście jest ciągle słabością polskich regionów.

- Jakie są szanse na utrzymanie unijnych dotacji na rozwój regionalny?

- Unijne negocjacje budżetowe to walka, podobnie jest przecież w przypadku narodowych budżetów. Zawsze jest ktoś, kto chce, by wydatki były jak najmniejsze i ktoś, kto chce te wydatki zwiększyć. A w Europie jeszcze musi być ktoś, kto wpłaci pieniądze do tego budżetu. Jest kryzys, więc argument, że narodowe budżety muszą oszczędzać, będzie wykorzystywany przeciwko wpłatom do unijnego budżetu. Trzeba jednak przekonywać, że właśnie dlatego budżet europejski musi być dostatecznie duży, by w czasach oszczędności w budżetach narodowych było wsparcie unijne na inwestycje publiczne służące rozwojowi. Wierzę, że mądrość zwycięży, że będą pieniądze na politykę spójności, bo nie ma innego takiego instrumentu, który tak dobrze łączyłby w sobie tak wiele różnych czynników służących rozwojowi i konkurencyjności. Jeżeli do tego rozwój miast będzie - jak się zakłada - jednym z ważniejszych elementów nowej polityki spójności, to właśnie w miastach przełożenie unijnych dotacji inwestycyjnych na nowe miejsca pracy jest największe.
- Jaka część funduszy na politykę spójności przypadnie Polsce?

- To będzie zależało od kryteriów podziału unijnych pieniędzy. Te kryteria ciągle są przedmiotem dyskusji. Gdyby utrzymać dotychczasowe zasady, to dla Polski była bardzo duża pula, ale myślę, że te kryteria będą zmienione. Mimo to nadal będzie to budżet godny dla Polski, a już od nas samych zależy, ile z tego trafi do regionów, a ile będzie dzielone centralnie w ramach programów sektorowych.

Rozmawiał Grzegorz Skowron

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski