Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet trener na boisko

Redakcja
Górnik Brzeszcze na półmetku sezonu zajmuje 17., przedostatnie miejsce w IV lidze małopolskiej i nic nie wskazuje na to, żeby dla podopiecznych Wiesława Liszki nadchodziły lepsze czasy. Wręcz przeciwnie. Sytuacja kadrowa jest na tyle tragiczna, że szkoleniowiec najprawdopodobniej sam będzie musiał wejść na boisko.

Górnik Brzeszcze wydaje się być pewnym kandydatem do spadku z IV ligi

   Brzeszczanie najpóźniej spośród czwartoligowców rozpoczęli przygotowania. Wprawdzie trener Liszka pierwszy trening zaplanował na 5 stycznia, ale ze względów oszczędnościowych został on przesunięty na 14. W Górniku nadal obowiązuje zasada "zaciskania pasa". Oszczędności dotknęły w końcu samych piłkarzy, którzy w styczniu otrzymają tylko połowę kadrowego. Można i tak, tylko dokąd zmierza Górnik? Do "okręgówki", albo jeszcze niżej. Przed dwoma laty w powiecie oświęcimskim z piłkarskiej mapy zniknął już jeden klub - Zasole Unia. W Oświęcimiu wiedzą, jak trudno odbudować coś, co skreśliło się lekką ręką. Muszą teraz obijać się w klasie B. Czy Górnika czeka podobny los?
   Trener Wiesław Liszka liczył na sprowadzenie do Górnika Łukasza Pactwy, uzdolnionego młodzieżowca Nadwiślaninu Gromiec. - Chłopiec czeka na telefon - mówi brzeszczański szkoleniowiec. - Jego ojciec, będący jednocześnie prezesem klubu, nie chce za jego wypożyczenie ani grosza. Wie, że__musi najpierw gdzieś się pokazać. Jednak zawodnik nie może grać bez stypendium. Wszystko wskazuje na to, że o wzmocnieniach możemy sobie jedynie pomarzyć - dodaje szkoleniowiec.
   W Górniku szykują się za to kolejne ubytki. Do B-klasowego Skidzinia odszedł Rafał Apryas. W Wilamowicach trenuje Tomasz Borowczyk. Najprawdopodobniej z gry w Brzeszczach zrezygnują oświęcimianie: Łukasz Jasek z Mariuszem Jończykiem. Wypożyczenie skończyło się Michałowi Oczkowskiemu, który musiał wrócić do macierzystej Włosienicy, występującej w klasie A. Zawodnik chciałby zostać w Brzeszczach, ale nie ma komu rozmawiać z działaczami Włosienicy. W klubie nie pokazuje się bramkarz Jacek Kotajny. Nie wiadomo, czy do gry wróci Dariusz Jawor, który jesienią leczył bolesną kontuzję. - Na pierwszym treningu musiałem powołać "pod broń" kilku juniorów. Jeśli sytuacja kadrowa się nie poprawi, będę sam musiał wyjść na boisko. Trochę to śmiesznie, żeby mężczyzna po "czterdziestce" musiał biegać po boisku. W jednym ze sparingów, już po zakończeniu jesieni, przerabialiśmy taki scenariusz, ale nie spodziewałem się, że trzeba go będzie powtarzać - dodaje trener Liszka.
   Szkoleniowiec zakontraktował 11 sparingów. - Będę chciał, żeby w środy grywała młodzież natomiast w soboty ligowcy. W sparingach musimy__przede wszystkim pracować nad taktyką. Chłopcy muszą się nauczyć spokojnie grać w tyłach. Zbyt wiele punktów uciekło nam w końcówkach - przypomina szkoleniowiec.
(zab)

Sparingi Górnika

Błyskawica Marcówka (24.01), Alwernia (31.01), Kalwarianka (7.02), Fablok Chrzanów (11.02), Janina Libiąż (14.02), Górnik Jaworzno (18.02), Nadwiślanin Gromiec (21.02), Stanisławianka (25.02), BKS Bielsko-Biała (28.02), MKS Lędziny (6.03), Strumień Polanka Wielka (10.03).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski